Awantura w programie na żywo. Zareagował prowadzący
Od poniedziałku wracają kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Politycy dyskutowali w "Kawie na Ławę" o sytuacji związanej z migrantami. W pewnym momencie doszło do ostrej wymiany zdań.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ruszą tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Na granicy polsko-niemieckiej będą prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w trzynastu. Temat sytuacji na zachodniej granicy podzielił gości w programie "Kawa na Ławę" w TVN24.
Awantura w programie na żywo
- Tego się słuchać nie da. Nie mamy do czynienia z jakimś kryzysem migracyjnym, czy kryzysem słabej ochrony granicy, tylko z hucpą polityczną, która odbywa się kosztem lęków Polaków - zareagował Krzysztof Śmiszek na słowa Michała Wójcika o niebezpieczeństwie ze strony migrantów.
Przeczytaj także: Ciało wyłowione z Bugu. To prawdopodobnie imigrant
- Mamy tragiczny przypadek w Toruniu, gdzie przez Wenezuelczyka została zamordowana kobieta. Osoby obce nam kulturowo zachowują się właśnie w ten sposób - mówił Wójcik. - My chcemy przestrzec przed sytuacjami, które mają miejsce u naszych zachodnich sąsiadów, przestępstwa w Belgii, w Austrii - kontynuował.
- Nie słyszałem waszego głosu, kiedy Polak zgwałcił brutalnie Białorusinka, która zmarła - przerwał mu Śmiszek. - To, co pan robi,, to jest obrzydliwa hucpa polityczna - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leszek Nowakowski z Polic broni granicy. Z napisem POLICE na plecach
Wypowiedzi innych polityków przerywał cały czas Błażej Poboży. Zareagował prowadzący Konrad Piasecki. - Jeśli się pan będzie tak zachowywał, nigdy więcej pan nie zostanie zaproszony - stwierdził.
Piasecki pytał, czy to nie jest błąd popieranie działania tzw. obrońców granic. -To nie jest ruch tylko pana Bąkiewicza. Są tysiące, dziesiątki tysięcy osób, które są zaangażowane w ruch ochrony granic - przekonywał Bartłomiej Pejo. - Donald Tusk nie podjął decyzji półtora roku temu o tym, że granice trzeba chronić - mówił w programie.
- Według danych niemieckiej policji federalnej przez 14 miesięcy od stycznia 2024 roku do końca lutego 2025 roku przez polską granicę przejechało ponad 10 tysięcy migrantów - twierdził.
Źródło: TVN24