W niedzielę doszło do mrożącego krew w żyłach incydentu na Gocławiu. Dwóch mężczyzn postanowiło urządzić sobie przejażdżkę na tyłach autobusu linii 111. Nagranie dokumentujące to zdarzenie zbulwersowało internautów.
25-letni kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli policyjnej usłyszał dwa zarzuty. Na skrzyżowaniu Bora-Komorowskiego i Fierldorfa spowodował kolizję. 25-latek jest obywatelem Bułgarii.
Prokurator domaga się kary więzienia dla 62-letniego kierowcy toyoty. Natomiast ojciec zmarłej uważa, że winny jest również drugi uczestnik wypadku. Do zdarzenia doszło dwa lata temu. Zmarła osoba postronna, 41-latka.
Policyjny pościg ulicami Gocławia zakończył się na skrzyżowaniu Bora-Komorowskiego i Fierldorfa, gdzie doszło do kolizji. Ucierpiały osoby postronne. Trwają duże utrudnienia w ruchu.
Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj ok. godz. 10.00 na warszawskim Gocławiu. Cofająca się ciężarówka potrąciła 80-letniego mężczyznę. Zginął na miejscu.
Policja zatrzymała Damiana D., który jest podejrzany o szaleńczą jazdę po ulicach Gocławia. Miał on w prowadzić BMW, które próbowali zatrzymać mieszkańcy.
Mieszkanie przy ul. Rechniewskiego 12 było po sufit zawalone różnymi przedmiotami, a sterta śmieci wręcz wysypywała się z balkonu. Sąsiedzi kilkanaście lat walczyli z właścicielem mieszkania. Teraz magą odetchnąć z ulgą. Lokalem zajęła się ekipa sprzątająca w asyście policji.
Mieszkańcy 38 budynków na warszawskim Gocławiu nie mają ciepłej wody. Zimne są również ich kaloryfery. Powodem jest rozszczelnienie sieci ciepłowniczej w okolicach ul. Rechniewskiego 2. Awaria ma zostać usunięta dopiero nad ranem.