Zbierał w mieszkaniu śmieci od 20 lat. "Konieczna jest deratyzacja, dezynfekcja i odrobaczanie"

Mieszkanie przy ul. Rechniewskiego 12 było po sufit zawalone różnymi przedmiotami, a sterta śmieci wręcz wysypywała się z balkonu. Sąsiedzi kilkanaście lat walczyli z właścicielem mieszkania. Teraz magą odetchnąć z ulgą. Lokalem zajęła się ekipa sprzątająca w asyście policji.

Balkon uginający się od stosu śmieci
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Krzysztof Ronka

85 metrowe mieszkanie na Gocławiu było po sufit zawalone śmieciami, bez energii, wody i gazu. Mężczyzna jest właścicielem mieszkania od 1988 roku. Na początku mieszkał w nim ze swoją żoną i dziećmi. Po wyprowadzce rodziny pan Szymon wyjaśnia - Zachorowałem na odkładanie rzeczy na później. Proces wynoszenia był zbyt mało intensywny. Fizycznie trudno to zrobić za jednym zamachem - tłumaczył w programie "Uwaga po Uwadze" Szymon Wodziński.

Obraz
© Facebook.com | Krzysztof Ronka

Sąsiedzi wielokrotnie wnosili skargę do spółdzielni mieszkaniowej informując, że smród, szczególnie w ciepłe dni, szczury i robactwa przedostają się z zaśmieconego lokalu na cały blok. Jednak nie przynosiło to skutków. Dopiero po decyzji sądu, spółdzielnia ma pozwolenie na wejście do mieszkania i uprzątnięcie śmieci na koszt właściciela.

Rzecznik dzielnicy Praga-Południe w rozmowie z metrowarszawa.pl zaznacza, że na początku roku zapadł ostateczny wyrok sądu, zobowiązujący władze Spółdzielni Mieszkaniowej Gocław-Lotnisko (spółdzielni zajmującej się rzeczonym blokiem) do uporządkowania lokalu. Dodał, że sprawa trwała tak długo, ponieważ chodzi o lokal własnościowy. Gdyby chodziło o lokatora, który wynajmuje mieszkanie, wszystko dałoby się załatwić szybciej.

Obraz
© Facebook.com | Krzysztof Ronka

W poniedziałek rano ekipa sprzątająca po drabinie weszła do mieszkania przez balkon. Przez drzwi nie można było wejść, gdyż były zastawione śmieciami. W trakcie generalnego sprzątania pan Szymon przed dziennikarzami oświadczył, że wpuścił się w kanał i stracił czujność. - A nie zawsze wiadomo, gdzie jest granica. Przykro mi, że tak wyszło i przepraszam sąsiadów - poinformował pan Wodziński.

Obraz
© Facebook.com | Warszawska Grupa Luka&Maro

Wiceprezes spółdzielni Gocław-Lotnisko Krzysztof Sieczyński tłumaczy, że problem może wrócić. - To jest już choroba. Wielokrotnie usuwaliśmy śmieci, które wystawały z balkonu, ale bez zgody sądu nie mogliśmy zrobić nic więcej. W sprawie tego człowieka mamy dwa segregatory. Zwracaliśmy się do różnych instytucji o pomoc - mówi tvnwarszawa.pl Krzysztof Sieczyński. Dodaje, że dzięki współpracy ze strażą pożarną, udało się odłączyć gaz, prąd i wodę. Wszystko z obawy o bezpieczeństwo mieszkańców bloku. - Na razie nie ma jednak mowy o eksmisji uciążliwego lokatora, który oprócz tego, że gromadzi śmieci, zalega z czynszem na ponad 100 tysięcy złotych. W tej sprawie toczą się postępowania sądowe. Bez wyroku nie możemy nic zrobić - wyjaśnia Sieczyński.

Obraz
© Facebook.com | Warszawska Grupa Luka&Maro

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Ekstremalne mrozy w Rosji. Zimniej niż na Antarktydzie
Ekstremalne mrozy w Rosji. Zimniej niż na Antarktydzie
Merz jedzie do Brukseli. Uda się przekonać Belgów?
Merz jedzie do Brukseli. Uda się przekonać Belgów?
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
Pijany dyżurny ruchu. Spowodował opóźnienie pociągu Jarocin-Gniezno
Pijany dyżurny ruchu. Spowodował opóźnienie pociągu Jarocin-Gniezno
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa