"Nikt nie ma prawa mówić o Polsce tak, jak mówi Macron. I nikt tak nie mówił od II Wojny Światowej" - poparł ostrą odpowiedź Beaty Szydło na słowa prezydenta Francji Michał Karnowski. Ale nie wszyscy aprobują opinię premier. Na Twitterze linię demarkacyjną, która wyznacza podejście do tej sprawy, tworzy z grubsza granica między prawicą a opozycją.