dekomunizacja ulic

Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, chce zmiany ulic w mieście. To reakcja na tzw. dekomunizację, którą w ubiegłym roku zatrzymał sąd. Pada także obietnica dotycząca Lecha Kaczyńskiego.

- W środę ogłoszę program dekomunizacji warszawskich ulic. Chociaż Warszawa w większości poradziła sobie z tym problemem, jest jeszcze kilku skandalicznych patronów - powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Mieszkańcy Warszawy nie będą już przejeżdżać przez ulicę Lecha Kaczyńskiego. W jej miejsce wróciła Aleja Armii Ludowej. Jednak prezydent stolicy Rafał Trzaskowski będzie chciał znaleźć nowe miejsce dla patrona.

Szef stolicy skomentował spór dotyczący dekomunizacji ulic i zmiany nazwy z ul. Lecha Kaczyńskiego na al. Armii Ludowej. Rafał Trzaskowski chciałby, aby były prezydent został upamiętniony przy Muzeum Powstania Warszawskiego.

Jest decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie ws. dekomunizacji ulic w Gdańsku. Sąd przyznał rację wojewodzie pomorskiemu ws. m.in. ul. Lecha Kaczyńskiego, która zastąpiła ul. Dąbrowszczaków.

Od początku roku patronem placu w centrum Łodzi jest Lech Kaczyński. Taką decyzję podjął wojewoda wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości. Z tym nie zgadzają się radni, którzy przywrócili starą nazwę sprzed dekomunizacji. - Nie chcemy w Łodzi kultu Lecha Kaczyńskiego - przekonują.

W Bydgoszczy trwa spór o nazwy ulic. Wojewoda w ramach dekomunizacji przemianował nazwę jednej z nich na al. Lecha Kaczyńskiego, jednak decyzja została cofnięta przez radnych miasta po jednym dniu. Polityk broni swoje ustalenia publikując oświadczenie.

O zmianie nazwy placu zdecydował na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. To nie spodobało się części radnych i mieszkańców Katowic.

- W związku z ustawą dekomunizacyjną zmienione zostały nazwy 56 ulic na Mazowszu, w tym trzy w Warszawie - poinformował w środę wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera z PiS. To już ostatni etap zmian na Mazowszu.

Zmiany w nazewnictwie są efektem ustawy dekomunizacyjnej.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie ma zamiaru podporządkowywać się ustawie Prawa i Sprawiedliwości dotyczącemu dekomunizacji ulic - podaje portal wpolityce.pl. Do 2 września na samorządy został nałożony obowiązek zmiany nazwy ulic, które kojarzą się z komunizmem.

Za tydzień mija termin na usunięcie nazw ulic, które upamiętniają komunizm. Co na ten temat sądzą warszawiacy? - Nikogo to nie obchodzi. Ludzie po prostu mieszkają i chcą mieć święty spokój - to opinia jednego z rozmówców reportera Telewizji WP.