Dekomunizacja ulic w stolicy. Rafał Trzaskowski upamiętni Kaczyńskiego
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, chce zmiany ulic w mieście. To reakcja na tzw. dekomunizację, którą w ubiegłym roku zatrzymał sąd. Pada także obietnica dotycząca Lecha Kaczyńskiego.
06.03.2019 | aktual.: 06.03.2019 17:07
"Lech Kaczyński zasługuje na upamiętnienie w Warszawie” - mówił na konferencji w środę Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy podkreślał, że stosowna decyzja ma zapaść po wyborach parlamentarnych. "Nie chcę podejmować inicjatywy w ogniu kampanii wyborczej (...) wiem, że mielibyśmy tylko zgiełk polityczny" - tłumaczył swoją decyzję.
Bezprawna dekomunizacja
Naczelny Sąd Administracyjny pod koniec roku orzekł, że decyzja wojewody mazowieckiego była bezprawna. Zdzisław Sipiera domagał się zmiany ponad 40 ulic w stolicy. Jego zarządzenia zostały uchylone. Wyrok jest prawomocny. Do "starych" nazw wróciły m.in. ulice: Modzelewskiego, Duracza, Wrońskiego i wiele innych.
"Zmiany, które zostały wprowadzone przez rządzących, zostały wprowadzone z pogwałceniem prawa. To zostało potwierdzone przez niezawisły sąd. Naszym obowiązkiem jest przywrócić nazwy ulic do stanu poprzedniego" - mówił Rafał Trzaskowski.
Podobna procedura dotknęła nazwę ulicy Lecha Kaczyńskiego, która na klika miesięcy zastąpiła aleję Armii Ludowej w Śródmieściu. W połowie lutego tego roku wrócono do poprzedniej nazwy.
Nowe ulice
Prezydent Warszawy proponuje sześć nowych adresów. Włodarz poinformował, że oficjalnie wystąpi z taką inicjatywą. Wybrane ulice, które mają zmienić patrona to: 17 Stycznia na Komitetu Obrony Robotników, Małego Franka na Danuty Siedzikówny „Inki”, Wincentego Pstrowskiego na Bohaterów kopalni „Wujek”, Sylwestra Bartosika na Grzegorza Przemyka, Teodora Duracza na Zbigniewa Romaszewskiego i Franciszka Bartoszka na Stanisława Pyjasa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Do Rzeczy