Żeby ludzie mogli dojść do siebie po doświadczonych traumach kolejnych wojen, muszą poczuć, że w końcu są bezpieczni. Ale w Strefie Gazy nikt nie może gwarantować, że - jak co dwa lata - Izrael ponownie nie zbombarduje tej niewielkiej enklawy. O tym, jak regularne ofensywy, utrata bliskich, dorobku życia i izraelska blokada wpływają na stan psychiczny mieszkańców Gazy, którzy niejednokrotnie próbują zagłuszyć ból używkami, w rozmowie z Wirtualną Polską opowiada palestyński psycholog kliniczny ze Strefy Gazy, doktor Osama Abdo.