"Przed oczami mam krwawe karty z historii mojego ludu, bo czytam rozdzierające serce doniesienia z ojczyzny. Mój naród jest wysyłany na rzeź w Ukrainie" - pisze mieszkająca w Europie Buriatka. Dla zaledwie półmilionowego ludu zamieszkującego okolice Bajkału łapanka na wojnę to "czystka etniczna". Dziś Buriaci wspominają żyjącego 100 lat temu jasnowidza Barnaszche, który przewidział rewolucję, kolektywizację, żelazne ptaki na niebie… i ucieczkę Buriatów do Mongolii.