- Demony wojny z lat 90. mogą wrócić na Bałkany, zapałka może spaść na rozlaną benzynę, ale wydaje się, że w tej chwili agenci wpływu Putina muszą się na pewien czas wstrzymać ze swoimi działaniami destabilizacyjnymi - mówi Wirtualnej Polsce Jakub Bielamowicz, analityk ds. sytuacji na Bałkanach.