PiS pozbywa się "niepokornych". Za Markiem Migalskim kolejni lądują na marginesie - "za postawę" zawieszona została Elżbieta Jakubiak. - Trudno zrozumieć tę decyzję, wydawało się, że ze względu na pamięć o Lechu Kaczyńskim Jakubiak ma zapewnione miejsce w PiS. Posłanka była pupilką zmarłego prezydenta, teraz kiedy została wyrzucona, Lech musi przewracać się w grobie - uważa Antoni Mężydło, kiedyś czołowy polityk PiS, dziś w Platformie Obywatelskiej. Komentować zawieszenia posłanki nie chce inny "rozłamowiec" - Jarosław Sellin z Polski Plus. Przyznaje jednak, że doskonały wynik lidera PiS w wyborach prezydenckich był efektem ciężkiej pracy sztabowców i powinien być wskazówką, w jakim kierunku partia powinna podążać.