- Niestety, taki scenariusz zawsze jest możliwy. Putin nie zrezygnował z wizji odnowienia mocy Związku Radzickiego. Dlatego zawsze jest możliwe wznowienie ofensywy - powiedział ambasador Ukrainy w Polsce podczas spotkania z Michałem Kobosko. Na Ukrainie w marcu odbędą się wybory prezydenckie, jednak Deszczyca nie widzi szans dla haseł prorosyjskich. - Wybieramy pomiędzy ruchem, który został rozpoczęty na Majdanie w kierunku "do Zachodu" lub populizmem, zwrotem do Rosji. Ukraina zapłaciła za dużą cenę za to, żeby utrzymać swoje państwo. Te osoby nie pozwolą na zbliżenie z Rosją. Andrij Deszczyca był gościem nowego odcinka "Racji Stanu".