Airbus A380 linii lotniczych Emirates leciał z Dubaju do Australii z dziurą w kadłubie. Choć samolot był w powietrzu przez ponad 13 godzin, pasażerowie nie zorientowali się, że maszyna ma poważną usterkę. Sprawę wyjaśniają eksperci.
Stracił silnik lecąc nad Indonezją