afganistan(strona 174/190)

(inf.własna)

Po ataku na Afganistan policja wzmocniła - i tak już
nasiloną po zamachach terrorystycznych w USA - ochronę niektórych
placówek dyplomatycznych i obiektów administracji - poinformował
szef MSWiA Marek Biernacki.

Talibowie ogłosili, że są gotowi postawić Osamę bin Ladena przed sądem w Afganistanie, gdzie będzie sądzony zgodnie z prawem islamskim, jeśli Stany Zjednoczone formalnie tego zażądają. Poinformował o tym w niedzielę ambasador Talibów w Pakistanie. Władze USA ponownie jednak odrzuciły tę propozycję.

Przybycie tysiąca żołnierzy USA do Uzbekistanu, wysłanie przez Talibów 8 tys. wojowników na granicę z Uzbekistanem i coraz częstsza wymiana ognia artyleryjskiego poprzez granicę zapowiadają, że teren ten może wkrótce stać się polem walki.

Ponad 550 kg narkotyków przejęła irańska policja na granicy z rządzonym przez Talibów Afganistanem - poinformowała w niedzielę irańska agencja IRNA.

Władze irańskie zamknęły 900-kilometrową granicę z Afganistanem - podała w niedzielę agencja IRNA, powołując się na gubernatora prowincji Chorasam. Służby graniczne robią wszystko, by nie dopuścić do przejścia przez granicę uciekających przed wojną Afgańczyków.

Osama bin Laden ma kilku sobowtórów, którzy przemieszczają się po kraju, by zmylić poszukujące go zachodnie służby specjalne - poinformował w opublikowanym w niedzielę wywiadzie przedstawiciel antytalibańskiej opozycji.

Rosja wysłała w sumie ponad 120 ton pomocy humanitarnej przeznaczonej dla ludności północnego Afganistanu - poinformowali w niedzielę przedstawiciele Moskwy.

Przedstawiciel Sojuszu Północnego zdementował w niedzielę informację afgańskich Talibów dotyczącą rozmieszczania wzdłuż granicy z Uzbekistanem dodatkowych 8 tysięcy talibańskich żołnierzy.

Pakistański dziennik The Dawn ujawnił w niedzielę, że władze kraju zamroziły konta bankowe należące do talibańskich przywódców Afganistanu.

Najbardziej poszukiwany człowiek świata, Osama bin Laden, powiedział w niedzielę w wywiadzie dla pakistańskiego tygodnika Takbeer, że jest niewinny i wyraził nadzieję, że Pakistańczycy
będą go chronić z narażeniem życia.

Afganistan nigdy nie wyda Osamy bin Ladena, nawet gdyby przedstawiono mu niezbite dowody, że to właśnie on stoi za zamachami z 11 września - powiedział w sobotę talibański ambasador w Pakistanie mułła Abdul Salam Zajef, cytowany przez pakistański serwis NNI.

Federacja Młodych Unii Pracy zaapelowała do władz Polski o podjęcie wszelkich kroków dyplomatycznych w celu niedopuszczenia do wojny z Afganistanem. Młodzi UP "szczególnie" apelują o "odstąpienie od planów" użycia w niej polskiego wojska.

Administracja prezydenta Busha odrzuciła w
sobotę ofertę Talibanu, którego przedstawiciele zwolnią ośmiu
aresztowanych pracowników misji humanitarnych w zamian za
rezygnację USA z użycia siły wobec Afganistanu.

Tony Blair nie powinien wysuwać się na pierwszy plan w związku z obecnym międzynarodowym kryzysem wywołanym atakami na USA 11 września - radzi brytyjskiemu premierowi w sobotnim komentarzu dziennik The Guardian. Stanowisko Blaira gazeta nazywa niewłaściwym i niewskazanym. Sugeruje, że jego źródłem są typowo brytyjskie postimperialne iluzje.

Rzecznik pakistańskiego MSZ z uznaniem wypowiedział się w sobotę o byłym królu Afganistanu 86-letnim Zahirze Szachu, typowanym przez wielu na przywódcę kraju po ewentualnym obaleniu Talibów.

Osama bin Laden dysponuje siłami nie liczącymi więcej niż 2 tys. bojowników - taką wiadomość przekazał gazecie Asharq al-Awsat Abdullah Anas, lider tzw. Arabskich Afgańczyków.

Obrona przeciwlotnicza w Kabulu otworzyła w sobotę ogień do dwóch samolotów latających nad
afgańską stolicą. Ministerstwo obrony rządzących Afganistanem Talibów potwierdziło, że próbowano zestrzelić maszyny, jednak bezskutecznie.

Przywódca Talibanu mułła Omar wydał rozkaz
uwolnienia aresztowanej przed tygodniem w Afganistanie Yvonne
Ridley, korespondentki brytyjskiego Sunday Express - podała w
sobotę Afgańska Islamska Agencja Prasowa AIP.

Talibowie odrzucili koncepcję
utworzenia w Afganistanie rządu koalicyjnego, lansowaną przez
Pakistan i popieraną przez USA i Wielką Brytanię.