Kwaśniewski: stoimy u boku USA
(PAP/Jacek Turczyk)
Polska zdecydowanie i z przekonaniem stoi u boku Stanów Zjednoczonych w ich walce z terroryzmem - oświadczył w niedzielę w specjalnym wystąpieniu prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Jak mówił Kwaśniewski, walka będzie długa i bolesna i będzie wymagać wyrzeczeń także od polskiego społeczeństwa.
Prezydent przypomniał, że we wrześniowym ataku terrorystycznym w USA zginęli także Polacy. Kwaśniewski podkreślał, że podjęta akcja nie jest walką z islamem i mieszkańcami Afganistanu - prowadzona jest przeciwko grupom terrorystycznym.
Według prezydenta, zarówno urzędujący premier Jerzy Buzek, jak i desygnowany na premiera Leszek Miller w rozmowie z nim zadeklarowali poparcie dla akcji Stanów Zjednoczonych. Prezydent podkreślał, że nie ma żadnych problemów w komunikacji między urzędującymi a przyszłymi władzami kraju.
Według prezydenta, Polsce nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Kwaśniewski zapewnił, że władze sprawują pełną kontrolę nad przestrzenią powietrzną kraju. Oprócz wsparcia politycznego prezydent nie przewiduje w najbliższym czasie udziału wojsk polskich w akcji odwetowej. (and)