śnieg(strona 40/78)

Dobre wiadomości dla wielbicieli białego puchu. Sylwestra przywitamy na mrozie i ze śniegiem. Biało zrobi się już od piątku.

W niemieckim kurorcie narciarskim Mitterfirmiansreut odbyła się ceremonia otwarcia i poświęcenia kościoła wybudowanego wyłącznie ze śniegu i lodu. Budynek ma 26 metrów długości i 19-metrową wieżę. Przez cała noc oświetlony jest błękitnymi reflektorami. W uroczystym otwarciu wzięli udział mieszkańcy i turyści z kurortu.

Trudne warunki jazdy panują na terenie Słowacji. W Kotlinie Podtatrzańskiej przy granicach z Polską jazdę utrudnia kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Na pozostałym obszarze kraju jest mglisto i bardzo ślisko. Na środkowej i w południowej Słowacji pada marznący deszcz. Drogi pokryły się lodem. Doszło do wielu wypadków.

Niestety nie mamy co liczyć na "białe" Święta Bożego Narodzenia. Zamiast białego puchu czeka nas dziś sporo marznącego deszczu i deszczu ze śniegiem - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Prognoza pogody nie jest taka, jaką byśmy sobie wymarzyli - mówi dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Mieczysław Ostojski.

We wtorek wieczorem w stolicy sypnął śnieg. Wieczorem Zarząd Oczyszczania Miasta wysłał solarki na ulice Warszawy. O tory jednak nikt nie zadbał.

Najbliższe dwa dni upłyną nam pod znakiem pochmurnej i raczej nie nastrajającej świątecznie pogody. Niestety, nie ma co liczyć na śnieżne święta. Choć gdzie nie gdzie popada śnieg, to jednak o lepieniu bałwana można raczej zapomnieć.

Intensywne opady śniegu i silny mróz komplikują od rana komunikację w zachodniej Słowacji oraz w północnych i wschodnich rejonach Austrii. Doszło do licznych wypadków, zablokowane są międzynarodowe połączenia tranzytowe.

W Bieszczadach leży średnio 30 cm, w miejscach nawianych pokrywa śnieżna może dochodzić do jednego metra - poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jarosław Makutynowicz.

W potężnym karambolu, do którego doszło na autostradzie w prowincji Shandong, zderzyło 100 pojazdów. Przyczyną wypadku była oblodzona jezdnia i obfite opady śniegu.

Choć nie spadł jeszcze ani płatek śniegu, Wrocław wydał już na odśnieżanie 856 tys. złotych - informuje RMF FM. Stolica Dolnego Śląska przez pięć miesięcy płaci specjalistycznym firmom za samą gotowość usuwania śniegu. Kwoty, jakie inne miasta przeznaczają na ten cel. wahają się od 4 do 46 mln złotych.

Skandynawowie, przyzwyczajeni do wczesnej zimy, w tym roku pytają: gdzie jest śnieg? Temperatury są nietypowo wysokie, jak na koniec listopada. Wiele ośrodków narciarskich nie może otworzyć sezonu - pisze Associated Press.