śnieg(strona 73/77)

Prawie 170 km/h - to prędkość wiatru, jaki w nocy z wtorku na środę wiał nad Śnieżką. Wiatr
miał siłę orkanu, czyli prędkość ponad 118 km/h - powiedział Frantiszek Chylik z Czeskiego Instytutu Hydro-Meteorologicznego. W środę rano wiatr w Karkonoszach osiągał w porywach prędkość 140 km/h. Wichura na szczęście słabnie.

Stolica Łotwy, Ryga, została sparaliżowana w środę przez obfite opady śniegu, który pokrył miasto 40-centymetrową warstwą przy temperaturze 20 stopni poniżej zera.

22 osoby zginęły w 445 wypadkach, które wydarzyły
się na drogach w minionym tygodniu (24-30 grudnia). 664 osoby
zostały ranne. To jedna z najniższych statystyk w roku.

Niemal w całych Czechach ogłoszony został w środę stan klęski śniegowej. Sypie śnieg i wieje bardzo silny wiatr, na drogach tworzą się potężne zaspy.

Intensywne opady śniegu, silny wiatr i niskie temperatury spowodowały, że większość dróg krajowych, wojewódzkich, a także lokalnych jest nieprzejezdna. W wielu miejscowościach w zaspach utknęły pługi i piaskarki. Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych oraz policja apelują, by samochody zostawić w domach.

We wtorek wieczorem na zakopiance nie było korków, ale samochody jechały bardzo powoli. Jazda z Zakopanego do Krakowa trwa około 5-6 godzin. Może być ślisko - pada śnieg.

Wszystkie drogi krajowe w Polsce są przejezdne, jednak na obszarze całego kraju występują utrudnienia w ruchu - poinformował we wtorek Jerzy Śledź z Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych.

Wszystkie drogi krajowe były w poniedziałek po południu przejezdne. Ich nawierzchnia jest przeważnie czarna i mokra. Miejscami - zwłaszcza na południu kraju - występuje jednak błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg. Gorzej jest na drogach lokalnych. Tam, na niektórych odcinkach, przejazd jest niemożliwy.

Z powodu opadów śniegu do niedzielnego południa zamknięte było praskie lotnisko Ruzynie. Co prawda udało się już odśnieżyć pasy startowe i lotnisko działa normalnie, ale śnieg sparaliżował komunikację drogową w wielu regionach.

Do Buffalo w stanie Nowy Jork przybyła w sobotę Gwardia Narodowa, żeby pomóc w odkopywaniu tego 300-tysięcznego miasta z dwumetrowej warstwy śniegu.

Poprawia się sytuacja pogodowa w Niemczech. W Alpach Bawarskich zagrożenie lawinowe jest mniejsze niż w piatek, chociaż nadal wysokie. Jednak meteorolodzy ostrzegają, że spodziewane opady deszczu znowu pogorszą sytuację.

Jak zapowiadają w piątek meteorolodzy w nocy będzie pochmurno. Na wschodzie i w centrum kraju wystapią opady śniegu, lokalnie intensywne. Na pozostałym obszarze miejscami opady śniegu z deszczem i śniegu. Temperatura minimalna od minus 4 stopni na wschodzie do 0 stopni na zachodzie. Wiatr południowo-zachodni i zachodni, umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach dochodzący do 20 metrów na sekundę, a na Wybrzeżu nawet do 25 metrów na sekundę, powodujący na wschodzie zawieje śnieżne.

Padajacy w piątek od rana śnieg sparaliżował ruch na ulicach Moskwy. Ogromne korki tworzą się nie tylko na głównych ulicach miasta, ale także na drogach prowadzacych do centrum.

Śnieg i zamiecie sparaliżoway ruch i spowodowały utrudnienia w dostawie prądu i wody w Bułgarii. Na południowym wschodzie kraju nadal panuje stan klęski żywiołowej - podało w piatek bułgarskie radio.

Elitarne jednostki macedońskiej policji zamieniły karabiny maszynowe na łopaty i ruszyły do walki z nowym wrogiem, rekordowo ostrą zimą - pisze w piątek ze Skopje agencja CTK.

Obfite opady śniegu sparaliżowaly ruch drogowy w wielu częściach Niemiec. Najgorzej jest w Hesji.

Silne mrozy, które zapanowały w święta Bożego Narodzenia w dużej części Europy, nie ustępują. W czwartek w wielu krajach wciąż padał śnieg, który utrudnia ruch na drogach.

Cała północna Hiszpania od dwóch tygodni boryka się falą szczególnie ostrych mrozów.

W czwartek rano niemal wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są już przejezdne, gorzej jest na drogach lokalnych. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Bieszczadach.

W Niemczech, na obszarze prawie całego kraju, panowały w środę trudne warunki jazdy wywołane opadami śniegu i gołoledziami. Tysiące Niemców, którzy wyruszyli samochodami na świąteczny urlop utknęło w wielokilometrowych korkach.