Gdy 70-letni Thomas Randele umierał na raka płuc na przedmieściach Bostonu po pierwszej sesji chemioterapii, postanowił wyznać swojej córce szokującą prawdę. Ujawnił, że ponad pięć dekad wcześniej, wykorzystał okazję i okradł bank, zgarniając 215 tysięcy dolarów - dzisiejszą równowartość 1,7 miliona.