Tadeusz Rydzyk bez tajemnic
O. Tadeusz Rydzyk dla jednych patriota, dla innych uosobienie zła
Tadeusz Rydzyk - twórcą medialnego imperium. Dziś ma radio, telewizję, gazetę, gimnazjum, szkołę średnią, wyższą uczelnię, sieć telefoniczną i wiele więcej. Pielgrzymują do niego po wsparcie czołowi działacze prawicy.
W ostatnią niedzielę, 3 maja ojciec doktor Tadeusz Rydzyk obchodził 70. urodziny. Twórca medialnego imperium, dziś ma radio, telewizję, gazetę, gimnazjum, szkołę średnią, wyższą uczelnię, sieć telefoniczną i wiele więcej.
"Dla jednych jest on wspaniałym księdzem i wielkim patriotą, dla innych - uosobieniem zła i oszustem. Imperium, które stworzył, imponuje jednak każdemu" - czytamy z tej okazji w tygodniku "Do Rzeczy".
Tadeusz Rydzyk pochodzi z Olkusza. Urodził się 3 maja 1945 roku. Jego matka to Stanisława z domu Piątek, ale co do ojca sprawa nie jest tak jasna. Chociaż nazwisko dyrektor Radia Maryja odziedziczył po mężu swojej matki, to nie był jego synem.
"Był nieśmiałym chłopcem. Wybrał seminarium, gdy nie dostał się do szkoły średniej. Miał być zakonnym braciszkiem - do końca życia pracować w kuchni, ogrodzie, albo pucować buty ojczulkom. Zbuntował się. Do kościołów wprowadzał muzykę rockową. O mało co nie stworzył w Krakowie sekty. Uciekł na Zachód, a zakon wysłał za nim wilczy bilet. Wrócił odmieniony - po to, by zostać najsłynniejszym polskim redemptorystą i najbardziej szarą z szarych eminencji polskiej polityki." W taki oto sposób zaprezentowano sylwetkę o. Rydzyka w pierwszej reporterskiej biografii twórcy Radia Maryja. "Ojciec Tadeusz Rydzyk. Imperator" Piotra Głuchowskiego i Jacka Hołuba jest reklamowana jako Tadeusz Rydzyk bez tajemnic.
W szkole nie był pilny, ale za to grzeczny. A seminarium wybrał, gdy nie dostał się do szkoły średniej. W zakonie miał problemy - jego relacje z władzami redemptorystów były przez lata napięte. Dostał nawet suspensę - zakaz sprawowania posługi kapłańskiej - ale uciekł na Zachód. Gdy wrócił, stał się jednym z najbardziej znanych współbraci, założycielem Radia Maryja, hołubionym także przez generalicję zakonu - czytamy dalej.
Na zdjęciu Tadeusz Rydzyk w czasie wysłuchania publicznego w obronie TV Trwam oraz wolności mediów w Polsce, zorganizowanego w Parlamencie Europejskim