PolskaTadeusz Isakowicz-Zaleski oburzony po słowach Róży Thun. "Nie powinny one paść"

Tadeusz Isakowicz-Zaleski oburzony po słowach Róży Thun. "Nie powinny one paść"

Księdza oburzyły słowa, że pewna "grupa ludzi chciałaby zrobić w Polsce kolejne Auschwitz, ale tym razem Niemcom". Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że Róża Thun powinna za te słowa przeprosić albo złożyć mandat europosła.

Tadeusz Isakowicz-Zaleski oburzony po słowach Róży Thun. "Nie powinny one paść"
Źródło zdjęć: © PAP | Waldemar Deska
Radosław Rosiejka

14.08.2017 | aktual.: 14.08.2017 12:19

Europosłanka z ramienia PO w programie TVP Info "Bez Retuszu" mówiła, że obserwuje niepokojące zjawiska. Są nimi plakaty, na których "jest napisane po angielsku, że Niemcy wymordowały miliony Polaków" oraz grafika Telewizji Republika przypominająca fragment bramy obozu Auschwitz, ale zamiast napisu "Arbeit macht frei" (praca czyni wolnym) umieszczono napis "Reparationen machen frei" (reparacje czynią wolnym).

- Mamy w Polsce grupę ludzi, która marzy o tym, żeby zrobić w Polsce kolejne Auschwitz, ale tym razem Niemcom - powiedziała Róża Thun. Dodała, żeby nie podnosić kwestii reparacji wojennych i nie "wszczynać kolejnej wojny światowej".
Na słowa europosłanki wybranej z list PO zareagował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. "Jako wnuk więźnia niemieckiego KL Gusen jestem ogromnie oburzony słowami Róży Thun. Powinna przeprosić albo złożyć mandat europosła" – napisał na Twitterze.

Swój komentarz rozwinął na blogu na stronie rmf24.pl. Ksiądz przywołał historię swojego dziadka, który spędził w obozie koncentracyjnym KL Gusen 5 lat. Po wyzwoleniu obozu przez aliantów zmarł w skutek chorób i wycieńczenia. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski dodaje, że obóz nie został zachowany, a dzisiaj na jego miejscu stoją wille.

Odnosząc się do słów Róży Thun ksiądz stwierdził, że "nigdy nie powinny one paść z ust obywatelki Rzeczypospolitej Polskiej, tym bardziej osoby piastującej z woli wyborców ważną funkcje posłanki do Parlamentu Europejskiego".

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski kończy swój komentarz uwagą, że "politycy i publicyści nie powinni stawiać znaku równości pomiędzy działaniami Trzeciej Rzeszy a zachowaniami, nawet najbardziej durnymi, osób współczesnych".

Róża Thun wyszła ze studia po słowach Tomasza Sakiewicza

Nie jest to jedyny komentarz po programie "Bez Retuszu" w TVP Info. Uczestniczący w programie redaktor naczelny "Gazety Polskiej" stwierdził, że podejmie kroki prawne wobec Pawła Rabieja z Nowoczesnej. Poseł napisał na Twitterze, że "walnąłby w twarz za takie słowa".

Był to komentarz do słów Tomasza Sakiewicza, który zarzucił Róży Thun, że politycy PO są "wyzbyci w ogóle jakiegokolwiek interesu narodowego". - Pani się nie czuje w tej chwili Polką. Pani się czuje reprezentantką Niemiec i to nam pani dzisiaj robi – mówił redaktor naczelny "Gazety Polskiej".

Róża Thun zareagowała na te słowa mówiąc, że Tomasz Sakiewicz jest "wrednym i podłym kłamcą i będzie za te słowa żałować". Europosłanka zażądała przeprosin i wyszła ze studia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
bez retuszuróża thuntvp info
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (383)