Tadeusz Cymański po operacji. "Bóg się ze mną cacka"

- Operacja się udała, ryzyko nawrotu jest minimalne, bo zaledwie kilkuprocentowe. Mam ogromne szczęście, że obyło się bez chemioterapii. Ktoś mi powiedział: pan Bóg się z Tobą nie cacka. I ma rację - mówił w rozmowie z RMF FM Tadeusz Cymański.

Polityk Solidarnej Polski był pytany także o to, kogo prawica zaproponuje na kolejnego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. Przypomnijmy, że w czwartek poseł PiS Bartłomiej Wróblewski nie uzyskał większości w Senacie. - Decydować o tym będzie ścisłe kierownictwo PiS, ale ja proponowałbym kogoś, kto ma realne szanse na większość w obu izbach. Głosowałbym na Lidię Staroń (senator niezależna), ona co prawda nie jest prawnikiem, ale jest za to wiarygodna i ma poparcie społeczne - ujawnił Cymański.

Poseł bronił także premiera po publikacji raportu NIK, który wytknął Morawieckiemu, że "organizowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych".

- Uważam, że okoliczności podejmowania tamtych decyzji były konieczne, niezbędne i wyjątkowe. Nie sądzę, żeby ktokolwiek zapłacił własnym majątkiem (zorganizowanie wyborów kopertowych wyniosło niemal 77 mln złotych - red.). To jest ryzyko podejmowania decyzji w covidzie - bokiem mogą iść miliardy, a jakby premier tego nie zrobił, to by go zajechali - wyznał polityk.

Tadeusz Cymański ujawnił, że koalicyjna Solidarna Polska ma poprzeć większość postulatów propozycje Nowego Ładu, które PiS ma ujawnić podczas sobotniej konferencji. - Trudno, żeby w następstwie głosowania sejmowego (SP była "przeciw" ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy) dolewać oliwy do ognia. Nie wiem jednak, czy to scementuje prawicę - dodał.

Źródło: RMF FM