Tablica z nazwiskiem Donalda Tuska usunięta. "Ambasador ze śrubokrętem"
Gdzie jest pamiątkowa tablica sprzed polskiego przedstawicielstwa w Brukseli? - zastanawiają się politycy, dziennikarze i pracownicy unijnych instytucji. Wszystko wskazuje na to, że tablicę - m.in. z nazwiskiem Donalda Tuska - zdjął przedstawiciel rządu w UE. MSZ wyjaśnia, że to przez remont.
Chodzi o tablicę, którą zawieszono w holu wejściowym polskiego stałego przedstawicielstwa w Brukseli z okazji otwarcia biura w maju 2011 r.
W uroczystości wzięli udział: ówczesny premier Donald Tusk, Jerzy Buzek (wtedy przewodniczący Parlamentu Europejskiego), Herman Van Rompuy (szef ówczesnej Rady Europejskiej) i José Manuela Barroso (który siedem lat temu przewodniczył Komisji Europejskiej)
.
"Ambasador RP w Unii Europejskiej Andrzej Sadoś był widziany jak ze śrubokrętem w dłoni odkręcał tablicę (...). Zbrodnia ze strony tablicy polega na tym, że widnieje tam nazwisko Donald Tuska i mógłby ją zobaczyć premier Mareusz Morawiecki" - napisał w mediach społecznościowych Michał Broniatowski, szef biura Politico.eu w Warszawie.
Po tablicy pozostały tylko otwory na kołki.
Sprawa jest szeroko komentowana w Brukseli, bo zniknięcie tablicy opisał Playbook, czyli codzienny biuletyn informacyjny Politico dla polityków i urzędników unijnych.
"Utalentowany rzemieślnik"
Serwis wyjaśnia, że co najmniej dwóch świadków widziało, jak polski przedstawiciel w Unii Europejskiej ambasador Andrzej Sadoś osobiście odkręcał tablicę śrubokrętem.
"Dlaczego ją zdjęto? Czy jest to próba przepisywania historii, czy też odrzucenie estetyki z początków XXI wieku? Polskie stałe przedstawicielstwo odmówiło komentarza" - napisał Florian Eder, redaktor Playbooka.
Polskiego ambasadora nazwano w komentarzu "utalentowanym rzemieślnikiem".
MSZ: to przez remont
Kiedy o usunięciu tablicy zrobiło się w środę głośno również w Polsce, sprawę skomentowały służby prasowe resortu dyplomacji.
"Okolicznościowa plastikowa tablica została tymczasowo zdjęta w związku z trwającym od kilku tygodni cyklicznym (po 8 latach) odświeżeniem i rearanżacją wnętrza jednego z wejść Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE, remontem fasady oraz wymianą zewnętrznych szyb. Aranżacją zajmują się profesjonalni architekci wnętrz, zgodnie z wytycznymi w zakresie wymogów reprezentacji budynków dyplomatycznych- informuje resort" - wyjaśnia MSZ.
Jak zauważa newsweek.pl. otwarte pozostaje jednak pytanie, dlaczego remont zaczął się tuż przed przyjazdem premiera.
Źródło: politico.onet.pl, newsweek.pl
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
