Długa lista podejrzanych
Dwie godziny przed śmiercią Papała uczestniczył w przyjęciu imieninowym emerytowanego generała brygady MSW PRL, Józefa Sasina. Na imprezie obecny był m.in. amerykański biznesmen polskiego pochodzenia Edward Mazur, z którym Papała miał spotkać się wcześniej w swoim domu.
W trakcie uroczystości komendant nie pił alkoholu, bo prowadził samochód. Z Mazurem rozmawiał głównie o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych, gdzie miał udać się jako oficer łącznikowy. Początkowo prokuratura podejrzewała, że amerykański biznesmen polskiego pochodzenia był osobą, która podżegała do zabójstwa generała. W sierpniu 2014 roku prokuratura z Łodzi, która od 2009 roku prowadziła śledztwo w sprawie śmierci Papały orzekła, że nie ma podstaw do uznania, że Mazur podżegał do zabójstwa.
Opracował: Michał Fabisiak