Jest odpowiedź Holland do Kaczyńskiego i Ziobry. Padły epitety
Agnieszka Holland była gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i". - Ta władza jest paszkwilem - tak reżyserka odpowiedziała na nieustające ataki władz za film "Zielona Granica".
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Agnieszka Holland była gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i" emitowanym na antenie stacji TVN24. Reżyserka odniosła się do nieustających ataków na nią ze strony władz i przedstawicieli PiS. Holland stała się obiektem niewybrednych komentarzy rządzących w związku z jej najnowszym filmem "Zielona Granica".
- Ta władza jest paszkwilem na Polskę. Mój film jest naprawdę uczciwym filmem prawdziwej patriotki. To znaczy, zrobiłam go z miłości do Polski i z poczucia, że nasz kraj ma różne twarze - mówiła w rozmowie z Olejnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Holland odpowiada PiS. "Są niegodni i hańbią Polskę"
- Ta twarz, z której ja jestem dumna, to jest ta, którą zobaczyliśmy na polsko-ukraińskiej granicy w lutym 2022 roku. Nas stać na solidarność, współczucie, empatię i na to, by podzielić się zasobami, które mamy - stwierdziła.
- Nie chcę komentować tych ludzi, są niegodni i hańbią Polskę, według mnie, stosując takie metody. Rządząc tak, jak rządzą, kłamiąc tak, jak kłamią, kradnąc tak, jak kradną i stosując wszelkie niegodne środki, żeby zdobyć więcej głosów. Oczywiście, że nie zobaczą filmu - kontynuowała.
"Działa, które wytoczyli wobec mnie i filmu, są bez precedensu"
W poniedziałek o Holland i o jej najnowszym filmie mówił m.in. premier Mateusz Morawiecki, który nazywał go "paszkwilem". Głos w sprawie zabrali także prezes PiS Jarosław Kaczyński czy minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
- Te działa, które wytoczyli wobec mnie i filmu, są bez precedensu. Wydaje mi się, że ci tutaj w swoim zacietrzewieniu przebili nawet '68. Ziobro, porównując mnie do nazistki, Stalina, Hitlera, Himmlera i Putina - to zaczyna być śmieszne. Przegrzali to - stwierdziła.
- Minister sprawiedliwości, który mówi, że nie interesują go wyroki sądu, to jest ewenement na skalę światową - dodała.
"UE i Polska wpadły w pułapkę"
Holland skrytykowała również postawę UE wobec kryzysu na granicy Polski i Białorusi.
- Łukaszenka otworzył ten kanał nie po to, żeby pomóc uchodźcom, tylko żeby wytestować i sprowokować UE i Polskę. Moim zdaniem i UE, i Polska wpadły w tę pułapkę, ponieważ nie znalazły właściwiej odpowiedzi na tę sytuację. (...) Push-backi, które są nielegalne z punktu widzenia każdego prawa, są czymś okrutnym, szczególnie jak się ludzi wypycha w ręce zbirów. Bo wiadomo, że oni stosują tortury, gwałty i przemoc. Mówienie, że zawracamy ich do bezpiecznego kraju, to po prostu kłamstwo - podkreśliła Holland na antenie TVN24.