PolskaTa oferta zaskoczy Tuska - "to byłaby jego przegrana"

Ta oferta zaskoczy Tuska - "to byłaby jego przegrana"

Szef SLD Grzegorz Napieralski oznajmił, że Sojusz "jest gotowy budować większość z PO i rozmawiać z Platformą, nawet bez Donalda Tuska". - Jeżeli tak się stanie, że PO przegra wybory nawet o pół procenta, to będzie przegrana Tuska, ale nie może to być przegrana Polski - powiedział Napieralski odnosząc się do słów premiera Donalda Tusk, o tym, że jeśli PO nie wygra wyborów, "nie powinna się ubiegać o tworzenie nowego rządu".

Ta oferta zaskoczy Tuska - "to byłaby jego przegrana"
Źródło zdjęć: © PAP

- Przychodzą bardzo ciężkie czasy w Europie. Dlatego każdy, kto chce mieć mandat do rządzenia, musi mieć bardzo silny mandat od wyborców. Przyszły rząd mogą tworzyć wyłącznie ci, którzy taki mandat uzyskają. Jeśli PO nie wygra wyborów, nie powinna ubiegać się o tworzenie nowego rządu - mówił Donald Tusk w środę.

Napieralski ocenił deklarację premiera jako ważną. - Jeżeli tak się stanie i PO przegra choćby o pół procenta, to będzie przegrana Donalda Tuska, ale nie może to być przegrana Polski - powiedział szef SLD na krótkim briefingu.

- Przypominam projekt IV RP. Kiedy oddaliśmy władzę w Polsce w 2005 roku, SLD zostawił budżet w dobrej kondycji, wprowadziliśmy Polskę do UE, był wzrost gospodarczy. Co wydarzyło się, kiedy pojawił się projekt IV RP? - mówił lider Sojuszu. - Zobaczcie, co może wydarzyć się, kiedy odbudowany zostanie projekt IV RP w czasie kryzysu - dodał.

- Skoro Donald Tusk nie chce budować większości w parlamencie, kiedy PO przegra, to ja oświadczam, że jestem gotowy do rozmów z PO, by budować większość, która patrzy w przyszłość bez obaw i chce zbudować Polskę nowoczesną i otwartą. Jestem gotowy rozmawiać z PO nawet bez Donalda Tuska, by projekt IV RP po raz kolejny nie powrócił - oświadczył Napieralski.

Dodał, że jest gotowy "do rozmowy o tym, by Polska miała dobry rząd, modernizacyjny i otwarty, by projekt IV RP nie powrócił".

- O tym, kto będzie rządził w Polsce, decydują wyborcy. Poczekajmy na 10 października. Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu - odpowiedział na apel Napieralskiego Donald Tusk.

SLD zdecydowanie odrzuca możliwość koalicji z PiS, co potwierdził w czwartek poseł Marek Wikiński (SLD) w rozmowie z Wirtualną Polską. - Nie wyobrażam sobie zakładania koalicji z PiS-em na grobie Barbary Blidy - mówił poseł. A co z Platformą? Donald Tusk zapowiedział, że jeśli PO przegra z PiS, nie będzie stał na czele rządu. - W takiej sytuacji wchodzimy do koalicji z PO i PSL, a premierem zostaje Aleksander Kwaśniewski - odpowiedział Wikiński.

Źródło artykułu:PAP
grzegorz napieralskiwyborykoalicja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (302)