Tą drogą może uciec Putin. Tajne linie podziemnej kolei pod Moskwą
"Pod Moskwą znajduje się tajne Metro-2. Tą drogą Putin może uciec, jeśli zrobi się niebezpiecznie" - informuje fiński serwis Tekniikka&Talous. Podziemne tunele w stolicy Rosji łączą najważniejsze ośrodki władzy. Ich istnienie w 1991 roku potwierdził raport Departamentu Obrony USA.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Metro-2 stworzono na rozkaz Józefa Stalina - KGB określało je kryptonimem "D-6". Pierwsze doniesienia o jego istnieniu pojawiały się pod koniec lat 40. XX wieku. Tajne linie komunikacyjne pod Moskwą wybudowano, by w razie wojny atomowej, antyrządowych zamieszek lub innego niebezpieczeństwa, dygnitarze państwowi mogli się bezpiecznie ewakuować - informuje fiński serwis Tekniikka&Talous.
Władze radzieckie i rosyjskie nigdy nie przyznały ani nie zaprzeczyły istnieniu tajnego metra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pentagon potwierdza
W 1991 roku Departament Obrony USA wydał raport, w którym potwierdzono doniesienia o "D-6". "Głęboko pod ziemią znajdują się struktury połączone podziemnymi torami, które pozwalają na szybką i bezpieczną ewakuację przywódców politycznych" - przekazywał wówczas Pentagon w oficjalnym oświadczeniu cytowanym w Tekniikka&Talous.
Metro-2 łączy Kreml, Łubiankę (dawną siedzibę KGB - przyp. red.) z portem lotniczym Moskwa-Wnukowo. Według niektórych źródeł, tajna kolej dociera też do "Ramenki-43" (ogromnego kompleksu bunkrów, który w przypadku wojny nuklearnej mógłby pomieścić nawet 15 tys. osób - przyp. red.).