Szymon Hołownia o słowach kard. Stanisława Dziwisza: to porażające, brak słów
Kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z Telewizją Trwam powiedział, że "przebacza" ataki na jego osobę. - Mam wrażenie, że kard. Dziwisz żyje w jakiejś bajce, którą sam sobie wymyślił, sam sobie przez lata opowiadał, i teraz probuje nas również w nią wciągnąć. Nie mam wrażenia, że on ma jakikolwiek kontakt z emocją społeczną, jakikolwiek kontakt z ludźmi, którzy go otaczają - komentował lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia w programie "Tłit". - Dziś to, co kard. Dziwisz najlepszego mógłby zrobić dla Jana Pawła II, to wyjść, położyć wszystko na stole, powiedzieć: tak było, tu nie dopilnowałem, tu nie było mojej wrażliwości, tu mogłem się bardziej przyłożyć. Być po prostu z nami uczciwym i szczerym - kontynuował. - Chciałbym zobaczyć człowieka, który jest ze mną uczciwy i szczery, który mówi, że był słaby, który przyzna się do tego, powie: przepraszam. Dziś powinno paść nie tylko słowo przepraszam, ale postanowienie poprawy i zadośćuczynienie - wskazał Hołownia. - Żałuję, że kard. Dziwisz nie wspomniał słowem o bólu ofiar, tylko mówił o swoim. To porażające. Nie znajduję słów, by to skomentować. Brak słów - podsumował.
Czytam dzisiaj w Gazecie Wyborczej… Rozwiń
Transkrypcja: