Szymanek-Deresz: szefem MSZ powinien być ktoś znany
Wiceszefowa klubu SLD Jolanta Szymanek-Deresz
uważa, że szef MSZ powinien mieć jakieś doświadczenie, dorobek,
być "postacią w świecie międzynarodowym". Nowym szefem dyplomacji
ma być Anna Fotyga.
09.05.2006 16:00
Fotyga, która zastąpi na stanowisku szefa MSZ Stefana Mellera, o godz. 18. ma otrzymać nominację od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Obecnie jest ona wiceministrem spraw zagranicznych, była eurodeputowaną PiS w Parlamencie Europejskim.
Dla ministra spraw zagranicznych to trochę za mało półroczne sprawowanie funkcji wiceministra MSZ- powiedziała dziennikarzom Szymanek-Deresz.
Obawiam się, że próby, które czynił minister Meller w kierunku, żeby Polska prowadziła politykę zagraniczną polegającą na kontynuacji, nie będą przez panią minister podejmowane- oceniła.
Zdaniem posłanki SLD, niezależnie od kwalifikacji, to trzeba mieć jeszcze jakieś doświadczenie, dorobek, trzeba być postacią w świecie międzynarodowym.
Szymanek-Deresz oceniła, że Fotyga to faktycznie nowa postać, nie znamy działań pani minister w kraju, a tym bardziej nie zna jej zagranica. A przecież powinna to być postać znana jak prof. Bronisław Geremek, prof. Władysław Bartoszewski, Włodzimierz Cimoszewicz, z dużym dorobkiem i funkcjonowaniem na orbicie międzynarodowej - dodała.
Domyślam się, że decyzje będą zapadały gdzie indziej, wśród takiego grona, które pokazało nam już, że sprawy międzynarodowe nie są najważniejsze- uważa Szymanek-Deresz.
Według niej decyzje, będą zapewne zapadały w kierownictwie PiS, być może u prezydenta, ponieważ - jak dodała - ta pani była bliską współpracownicą Lecha Kaczyńskiego.