Szykuje się zmiana w przepisach. Farmaceuta będzie mógł odmówić sprzedaży prezerwatyw?
Sejm szykuje zmianę ustawy o zawodzie farmaceuty. Pojawiły się informacje, że po nowelizacji powstanie możliwość odmowy sprzedaży w aptekach antykoncepcji barierowej, czyli m.in. prezerwatyw. Takiej interpretacji przepisów sprzeciwia się NRA.
Zmiana przepisów. Farmaceuta może odmówić sprzedaży?
Jak informuje "Polityka", jeśli ustawa wejdzie w życie, farmaceuta będzie mógł legalnie odmówić sprzedaży środków antykoncepcji barierowej, która ma na celu zapobiec poczęciu dziecka. Rządowy projekt nowelizacji ustawy o zawodzie farmaceuty wpłynął do Sejmu na początku lutego, ale w ubiegły czwartek został przyjęty przez posłów w trzecim czytaniu. Następnie skierowany został do prezydenta i marszałka Senatu.
Do antykoncepcji barierowej zaliczają się m.in. prezerwatywy, plastry, kapturki czy wkładki wewnątrzmaciczne. Jeśli przepisy zaczną obowiązywać, to farmaceuci będą mogli odmówić ich sprzedaży. Zdaniem tygodnika, o ile prezerwatywy można kupić w wielu innych miejscach, o tyle z dostępem do pozostałych środków antykoncepcyjnych może być problem.
Zmiana przepisów o zawodzie farmaceuty? Samorząd aptekarski dementuje
Na te doniesienia zareagował Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. - Głupszej rzeczy, niż informacja, że farmaceuta będzie mógł odmówić wydania prezerwatywy na podstawie ustawy o zawodzie farmaceuty, dzisiaj nie przeczytacie - napisał na Twitterze.
Tomków dodaje też, że przepisy zmieniono w ten sposób, aby pracownik apteki mógł np. odmówić sprzedaży strzykawek narkomanowi. Przepisy mają nie dotyczyć sprzedaży środków antykoncepcyjnych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zmiana przepisów o zawodzie farmaceuty? Jest reakcja opozycji
Nowelizowany przepis poszerza grupę osób, której ze względu na zdrowie i życie aptekarz może nie wydać prezerwatywy. "Polityka" dodaje, że będą to pacjenci oraz "inne osoby". Na tę zmianę przepisów zareagowała opozycja. Jeszcze w trakcie procedowania ustawy w Sejmie i Senacie proponowano szereg zmian, które ostatecznie zostały odrzucone.
Na pierwsze informacje o zmianie w przepisach zareagował w programie WP "Newsroom" zareagował Michał Boni. - Jeśli czytam, że w prawie farmaceutycznym, które jest obecnie procedowane, ma być wprowadzone ograniczenie dostępu do antykoncepcji i że aptekarze ze względu na klauzulę sumienia nie będą tego sprzedawali, to jest brak wyczucia - powiedział.
Wybory w USA. Radosław Sikorski zwraca uwagę na ciekawe podobieństwo do Polski