Szykują się na Wrocław. Hydrolog przedstawia prognozę

W kilkunastu miejscach Wrocławia trwają przygotowania na falę kulminacyjną na Ślęży i Odrze. - Obecny stan wody we Wrocławiu oznacza dla miasta dość bezpieczny wariant rozwoju sytuacji - przekazał we wtorek hydrolog Paweł Przygrodzki. Zastrzegł, że istnieje ryzyko, "zmęczenia" infrastruktury, a więc i nieprzywidywalnych sytuacji.

Mieszkańcy Wrocławia
Mieszkańcy Wrocławia
Źródło zdjęć: © PAP

17.09.2024 09:00

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl

Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl

O 7 rano w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu ponownie zebrał się sztab kryzysowy. Udział w nim wzięli m.in. premier Donald Tusk, wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Szef rządu poprosił o podanie konkretnych prognoz zagrożenia dla miast.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wrocław "bezpieczny"? Hydrolog obawia się "zmęczenia infrastruktury"

Przygrodzki poinformował, że w założeniach modelowych jego centrum badań "uwzględnione są uwarunkowania, które występują aktualnie i są prognozowane". - Do zbiornika Racibórz dopływa już mniejsza woda niż ta, którą mieliśmy, czyli mamy tam spadki - poinformował.

Dodał również, że uwzględniona jest również sytuacja na rzece Nysie Kłodzkiej "czyli tak naprawdę już do zbiorników Nyskich też dopływa mniej wody i tam są już notowane spadki". "Ta woda jeszcze ma odpływ ze zbiorników nyskich, ale prawdopodobnie będzie obniżana" - przekazał.

Odnosząc się do Wrocławia poinformował, że "stan wody wynosi tam 650, co w tym kontekście wydaje się dość bezpiecznym wariantem". - Oczywiście tak jak wspominałem, istnieje duże ryzyko, że infrastruktura będzie się w miarę upływu czasu męczyła,. (...) My przedstawiamy ten wariant najbardziej prawdopodobny - podsumował.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)