Szydło apeluje do rodziców w Sejmie. Jasna deklaracja

Wicepremier ds. społecznych prosi rodziców niepełnosprawnych dzieci, by "uwierzyli premierowi" i zakończyli protest. Deklaruje, że ustawa, którą zapowiedział Mateusz Morawiecki, zostanie w najbliższym czasie "przedłożona w Sejmie, przegłosowana i przyjęta".

Szydło poprosiła o zaufanie i o to, by rodzice z dziećmi wrócili do domu
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Natalia Durman

- Ta ustawa będzie szybko. Jeżeli ona powstanie w tych najbliższych kilku, kilkunastu dniach, to jest bardzo szybkie tempo. Wszystkim nam zależy na tym, żeby nie ścigać się z czasem, tylko żeby przygotować dobre prawo, dobre rozwiązanie, szybko je przyjąć i żeby ta pomoc do rodziców dzieci niepełnosprawnych trafiła - zapewniała Szydło w RMF FM.

- Udowodniliśmy przez 2 lata, że się wywiązujemy ze zobowiązań. Wielokrotnie pokazywaliśmy, że nawet trudne problemy, trudne tematy rozwiązujemy. Tak będzie i tym razem - podkreśliła.

Do rodziców niepełnosprawnych dzieci zwróciła się z bezpośrednim apelem. - Jeżeli mogłabym poprosić rodziców, którzy są w tej chwili w Sejmie, żeby jednak uwierzyli panu premierowi, pani minister Rafalskiej, którzy przyjechali z konkretną propozycją, złożyli tę propozycje... W tej chwili trwają prace w ministerstwie rodziny nad ustawą, o której mówił pan premier, która ma pomóc rodzicom i ich dzieciom... Ta ustawa zostanie w najbliższym czasie, jak zadeklarował pan premier, przedłożona w Sejmie... - mówiła wicepremier Szydło.

Poprosiła o zaufanie i o to, żeby rodzice z dziećmi wrócili do domu. - Ja wiem, że są ogromne emocje, duże oczekiwania, ale myślę, że dzisiaj - ze względu na to, żeby dzieci miały dobre warunki - warto zakończyć ten protest - podsumowała.

Zobacz także: "To są wieloletnie zaniechania". Rafalska tłumaczy się z wysokości świadczeń

Żądania kontra zapowiedzi

Rodzice i opiekunowie domagają się przede wszystkim zwiększenia świadczeń socjalnych. Chcą też, by "500 plus" było przyznawane ich dzieciom również po tym, gdy osiągną one pełnoletniość.

W piątek przed południem w Sejmie niespodziewanie pojawił się prezydent Andrzej Duda. Tuż po nim do akcji wkroczył premier Mateusz Morawiecki. Na miejscu był reporter WP, Klaudiusz Michalec.

Morawiecki zapowiedział utworzenie funduszu wsparcia dla osób niepełnosprawnych. Powstać ma również specjalna danina solidarnościowa - jak tłumaczył premier, "niewielki podatek" dla najbogatszych na rzecz najbardziej poszkodowanych. Konkretne propozycje zmian mają być gotowe do połowy maja.

- Premier ma serce z kamienia - mówiły matki niepełnosprawnych dzieci po spotkaniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"