"Bezsensowna ofensywa". Rosyjska armia w chaosie [RELACJA NA ŻYWO]
Niedziela to 375. dzień rosyjskiej inwazji. Sztab Generalne ZSU twierdzi w najnowszym komunikacie, że w kierownictwie rosyjskiej armii wrze konflikt z powodu znacznych strat i braku realnych osiągnięć na froncie pod Wuhłedarem. Według ukraińskiej armii, minister Siergiej Szojgu próbuje zmusić gen. Rustama Muradowa, dowódcę Wschodniego Okręgu Wojskowego, by ten za wszelką cenę zajął doskonale przygotowane do obrony miasto. "Według dostępnych informacji, zarówno dowództwo zgrupowanych tam oddziałów jak i żołnierze odmawiają udziału w kolejnych bezsensownych natarciach" - czytamy w raporcie SG ZSU z niedzieli. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Donald Trump obiecał zakończenie wojny w Ukrainie i zmniejszenie nacisku na politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych. - To jest nasze zadanie, to jest nasza misja - powiedział były prezydent USA.
- Do końca wiosny Rosji zabraknie narzędzi militarnych, pozwalających osiągnąć cele w Ukrainie - ocenił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego generał Kyryło Budanow w wywiadzie dla dziennika "USA Today".
- Twórca Grupy Wagnera, która walczy w Bachmucie, wpadł w panikę. Jewgienija Prigożyna można zobaczyć na nagraniu, w którym wyjaśnia, że jeśli jego oddziały wycofają się z miasta, to dojdzie do załamania frontu, a jego jednostki zostaną za to ukarane.
- Po roku otwartej wojny między Moskwą a Kijowem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski postanowił podzielić się publicznie swoją opinią na temat przyszłości Putina, a tym samym końca toczącego się konfliktu zbrojnego.
Ukraińcy obawiają się, że Rosjanie spróbują uderzyć z Białorusi. Jadąc wzdłuż granicy dzielącej dwa wrogie sobie państwa, zobaczysz piętrzące się umocnienia i rozpoznawcze bezzałogowce. Kijów zabezpiecza się przed atakiem. - Czołgi nie przejadą. Za miękko. Musieliby iść na nas - mówi nam, uśmiechając się, jeden z ukraińskich żołnierzy.
Powiązane tematy:
Jest więcej informacji na temat eksplozji w okupowanym Melitopolu na południu Ukrainy, o których informowaliśmy wcześniej. Jak doprecyzował w rozmowie z ukraińską telewizją Iwan Fedorow, mer tego miasta, ukraińskie siły ostrzelały tam dwie bazy Rosjan. Według podanych przez niego wstępnych informacji w ataku mogły zginąć setki żołnierzy armii Putina.
- Świat ma dość siły, by ukarać Rosję za wojnę. A my damy światu dość odwagi i instrumentarium, aby kara została wymierzona. Z tygodnia na tydzień jestem o tym coraz bardziej przekonany - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przemówieniu zamieszczonym w niedzielę w mediach społecznościowych.
Prezydent podkreślił, że muszą być ukarani wszyscy rosyjscy zabójcy, wszyscy organizatorzy agresji i wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób przyczyniają się do prowadzenia wojny przeciw Ukrainie i do terroru wobec ludności.
- I nie jest to tylko marzenie o sprawiedliwości. To praca, która już jest wykonywana. To porozumienia, które już zawieramy. To instytucje, które już funkcjonują i będą jeszcze aktywniej działać w celu przywrócenia sprawiedliwości, w celu ukarania winnych agresji - powiedział.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa, że Władimir Putin nie docenił jedności Zachodu przy wspieraniu zaatakowanej przez Rosję Ukrainy.
- Źle ocenił jedność Europy, Stanów Zjednoczonych i wszystkich przyjaciół Ukrainy, a także stałość dostaw broni, udostępnianej Ukrainie – mówił polityk w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla amerykańskiej stacji CNN.
Scholz zapewnił, że dostaw broni dla Ukrainy będzie więcej, dzięki czemu Ukraińcy będą mogli bronić swojego kraju „również w przyszłości”.
- Jesteśmy teraz najsilniejszym sprzymierzeńcem Ukrainy na kontynencie europejskim i nadal nim pozostaniemy. Także pod względem dostaw uzbrojenia, które koordynujemy ze Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami – dodał Scholz. Przypomniał, że w ubiegłym roku Niemcy przeznaczyły 14 mld euro na wsparcie Ukrainy w różnych obszarach.
Rozmowa z przypadkową Rosjanką. Kobieta wyraziła swoją opinię o Polakach. - Polacy powinni być pokonani dawno temu, nie męczylibyśmy się z nimi dziś – stwierdziła.
- Dręczyli nas w czasie II wojny światowej. Chcieli zabrać nasze terytorium, ale nie! Myślę, że Polacy powinni zostać …., oni nas nie znoszą! Oni nas nienawidzą, nienawidzą nas od dawna - wyjaśniał.
Donald Trump obiecał zakończenie wojny w Ukrainie i zmniejszenie nacisku na politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych. - To jest nasze zadanie, to jest nasza misja - powiedział były prezydent USA.
Powiązane tematy:
Rosyjski propagandysta numer 1, Władimir Sołowjow, podzielił się w niedzielę z widzami telewizji Rossija-1 swoim niedawnym traumatycznym przeżyciem. Podczas wizyty u rosyjskich żołnierzy na froncie pod Wuhłedarem miał dostać się pod ukraiński ostrzał.
- Na szczęście obyło się bez ofiar - zapewniał.
- I dzisiaj okazało się, że niestety ktoś doniósł Ukraińcom o moim przyjeździe. Polowali na nas. Myślę, że organy kontrwywiadu wojskowego rozgryzą tę sprawę - podsumował.
Armia USA testuje ukraińskich pilotów w Stanach Zjednoczonych, aby ustalić, jak długo trzeba będzie szkolić ich w obsłudze myśliwców F-16 - podało CNN, powołując się na trzy źródła poinformowane w tej sprawie.
Amerykański urzędnik wojskowy powiedział reporterom telewizji podróżującym z sekretarzem obrony Lloydem Austinem na Bliski Wschód, że dwaj ukraińscy piloci byli w Tucson w Arizonie na "imprezie zapoznawczej", którą opisał jako "rutynowe działanie w ramach naszego dialogu wojskowego z Ukrainą". Rozmówca CNN podkreślił, że podczas pobytu w USA, Ukraińcy nie będą odbywać lotów na żadnej z maszyn, ale jedynie korzystać z symulatorów.
Dodał też, że "nie ma żadnych nowych wiadomości do przekazania w sprawie ewentualnych dostaw F-16 dla Ukrainy". Mówił również, że nie ma żadnych planów dotyczących zwiększenia liczby ukraińskich pilotów w USA.
Sztab Generalne ZSU twierdzi w najnowszym komunikacie, że w kierownictwie rosyjskiej armii “wrze konflikt z powodu znacznych strat i braku realnych osiągnięć na froncie”.
“W lutym tego roku prezydent Rosji Władimir Putin awansował Rustama Muradowa, dowódcę Wschodniego Okręgu Wojskowego, do stopnia generała pułkownika za jego raport o ‘sukcesach’ 155 Brygady Piechoty Morskiej w rejonie Wuhłedaru (obwód doniecki – red.). Teraz rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu domaga się, aby Muradow wykazał, że zasłużył na awans, i za wszelką cenę zajął miasto” - czytamy w raporcie SG ZSU.
“Według dostępnych informacji, zarówno dowództwo brygady jak i żołnierze odmawiają udziału w kolejnej bezsensownej ofensywie, na którą wysyła ich nieudolne dowództwo - szturmu na dobrze ufortyfikowane pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy bez żadnego wsparcia i szkolenia" - napisano w komunikacie.
Ukraińska armia ostrzelała cele w okupowanym przez Rosjan mieście Wołnowacha w obwodzie donieckim. Jedne doniesienia mówią, że trafiono wojskową komendanturę miasta. Z kolei rosyjskie media, w tym RIA-Novosti, podają, że ostrzał przeprowadzono w czasie uroczystych obchodów rocznicy śmierci jednego z dowódców armii tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Na miasto miały spaść dwa pociski HIMARS.
- Rosja straciła ogromną ilość zasobów ludzkich, broni i materiałów. Jej gospodarka i produkcja nie są w stanie pokryć tych strat. Zmieniło to jej strukturę dowodzenia. Jeśli armia rosyjska nie osiągnie swoich celów do wiosny, zabraknie jej narzędzi militarnych - ocenił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego generał Kyryło Budanow w wywiadzie dla dziennika "USA Today".
"USA Today" pisze, że prognozy Budanowa wydają się być zbieżne z opiniami niezależnych analityków, zdaniem których wojskom rosyjskim już na tyle brakuje amunicji, zaopatrzenia oraz odpowiedniej liczby wyszkolonych, zorganizowanych i zmotywowanych żołnierzy, że nie jest w stanie przesunąć w znaczący sposób ukraińskich linii obrony na wschodzie kraju, gdzie walki są najcięższe.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski