Szybki upadek Kijowa? Tego obawiają się urzędnicy administracji Joe Bidena
Najwyżsi urzędnicy administracji Joe Bidena poinformowali Kongres Stanów Zjednoczonych o swoich obawach w sprawie Kijowa. Ich zdaniem miasto może szybko upaść. Zapewnili jednak, że USA będą nadal przekazywać uzbrojenie ukraińskiemu wojsku.
Podczas dwóch jawnych odpraw dla członków Senatu i Izby Reprezentantów urzędnicy administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych przedstawili sytuację w stolicy Ukrainy. Ich zdaniem w obliczu rosyjskiego oblężenia miasto może upaść, choć nie przewidują konkretnego terminu.
Ocena przedstawicieli amerykańskiej administracji jest następstwem rosyjskich ataków na stolicę Ukrainy. Stany Zjednoczone mają skupić się teraz na tym, jak przekazać pomoc wojskową i humanitarną na Ukrainę. - Jak tylko będzie to możliwe, będziemy nadal zapewniać wsparcie wojskowe - zapewnił John Garamendi, starszy członek Komitetu Sił Zbrojnych.
Zobacz też: Ukraińskie siły zbrojne na ulicach Kijowa. Nagranie świadka
Amerykańscy urzędnicy zdają sobie sprawę, że przeprowadzenie operacji może być niemożliwe. Kontrola ukraińskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję coraz bardziej utrudnia wysłanie sprzętu wojskowego drogą powietrzną. Pomoc ma być udzielona w inny sposób, co już wcześniej zasugerował Pentagon.
"Zaczyna się kluczowa bitwa o Kijów"
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa drugi dzień. Rosjanie próbują przejąć stolicę. Nad ranem ukraińskie siły zestrzeliły nad Kijowem rosyjski samolot.
- Najważniejszym sukcesem sił Ukrainy jest to, że przetrwali pierwszą dobę ataku przeważających sił. Rosjanie mają przewagę, ale zetknęli się z silnym oporem fizycznym. Wydaje się, że coś, co miało być szybką napaścią, potrwa dłużej niż to planowali - mówił Wirtualnej Polsce Mirosław Różański, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, który podsumował pierwszy dzień inwazji. Jego zdaniem zaczyna się kluczowa bitwa o Kijów.
Wieczorem prezydent Ukrainy opublikował też w mediach społecznościowych film. Wołodymyr Zełenski razem ze swoimi współpracownikami, m.in. szefem swojego gabinetu i ministrem obrony, stoją na ulicy Bankovej w Kijowie. Są ubrani w wojskowe ubrania.
- Prezydent tutaj, jestem tutaj, wszyscy tu jesteśmy. Bronimy naszej niepodległości, naszego państwa! Tak będzie dalej. Chwała naszym obrońcom! Chwała Ukrainie! - mówi na nagraniu Zełenski.
Czytaj też:
Źródło: nytimes.com
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski