Szyba wypadła podczas lotu. Pilot wyssany przez okno
Zaskakujące doniesienia w sprawie samolotu Syczuan Airlines, który musiał lądować awaryjnie po tym, jak w kokpicie wypadła przednia szyba. Załoga relacjonuje, że po wypadku drugi pilot został "wyssany do połowy" przez okno. Udało się go wciągnąć z powrotem do kabiny.
15.05.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:51
Do wypadku doszło na wysokości prawie 10 tys. metrów. Maszyna odbywała rejs z Chin do Lhasy. - Jedliśmy, kiedy to się stało. Nagle usłyszeliśmy głośny huk, a potem samolot zaczął gwałtownie opadać. Trwało to ok. 5 sekund. Potem zapanował chaos. Zgasły wszystkie światła - relacjonuje jeden z pasażerów.
Kapitan Liu Chuanjian został okrzyknięty bohaterem w mediach społecznościowych po tym, jak udało mu się sprowadzić bezpiecznie Airbusa A319 na pas lotniska w Chengdu.
- Nie było żadnego sygnału ostrzegawczego. Nagle przednia szyba po prostu pękła i odpadła. Spadło ciśnienie i temperatura. W kokpicie wszystko zaczęło latać, a chwilę później zobaczyłem, że mój drugi pilot został wyssany do połowy przez okno - powiedział Chuanjian w rozmowie z "Chengdu Economic Daily".
Dodał, że na szczęście jego kolega był przypięty pasami i udało się go wciągnąć z powrotem do wnętrza. Pilot ma tylko zadrapania i zwichnięty nadgarstek. Żaden z 119 pasażerów samolotu nie został ranny.
- Wszystko w kokpicie unosiło się w powietrzu. Większość sprzętu uszkodzona. Samolot trząsł się tak mocno, że nie można było odczytać wskaźników - mówił kapitan linii Syczuan Airlines.
Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. Wyjaśnia je komisja Administracji Lotnictwa Cywilnego.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl