Polscy turyści utknęli w Izraelu. Wcześniej w ich samolocie pękła szyba
Kilkudziesięciu pasażerów samolotu z Tel Awiwu do Lublina od wtorku czeka na powrót do kraju. Dwa dni temu lecieli już do Polski, ale w airbusa Wizz Air tuż po starcie uderzył ptak i uszkodził szybę. Maszynę zawrócono, a Polacy utknęli na lotnisku w Izraelu.
26.04.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:52
Samolot planowo miał dotrzeć do Lublina we wtorek po południu. Po zderzeniu z ptakiem maszyna zawróciła jednak i awaryjnie lądowała w Tel Awiwie. Szczęśliwie - oprócz przeżytych chwil strachu przez olbrzymie turbulencje - nikomu nic się nie stało. Konieczna była jednak naprawa airbusa, bo uszkodzona została przednia szyba.
Wizz Air zarezerwował swoim pasażerom pokoje w hotelu i zapowiedział, że w środę wylecą do Polski. Tak się jednak nie stało.
Później przewoźnik zapowiadał, że samolot do Lublina wystartuje w czwartek rano, ale ten termin też nie został dotrzymany. Spóźnił się też autobus, który miał zabrać Polaków na lotnisko z hotelu.
- "Stopień mojej irytacji i zdenerwowania sięga zenitu. Chcemy wrócić spokojnie do domu" - napisała do reporterów portalu kurierlubelski.pl Konstancja Ligienza z Lublina, która razem ze znajomymi utknęła na lotnisku w Tel Awiwie.
Z najnowszych informacji wynika, że samolot Wizz Air wyleci do Polski po południu. Potwierdza to w rozmowie z lubelskim serwisem Anna Robaczyńska, reprezentujaca przewoźnika. Dodaje, że pasażerowie otrzymali vouchery na jedzenie do wykorzystania podczas oczekiwania na lot.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl