Szwecja reaguje na zagrożenia. Największe ćwiczenia wojskowe od 25 lat

W poniedziałek rozpoczynają się największe szwedzkie ćwiczenia wojskowe od 1989 roku. Według komunikatu Ministerstwa Obrony Szwecji, w wezmą w nich udział szwedzkie jednostki lądowe, marynarki wojennej, lotnictwa i milicji. Treningi odbywać się będą głównie na południu królestwa, na wyspie Gotlandia i w jej pobliżu (na ziemi, w powietrzu i w morzu).

Głównym celem ćwiczeń jest wypracowanie działań na wypadek zbrojnego napadu na Szwecję.

"Celem ćwiczeń jest wzmocnienie potencjału zgromadzonego przed zbrojnym atakiem na Szwecję (…) Aurora-23 to największe krajowe ćwiczenia tego typu w ciągu ostatnich 25 lat. Obejmuje 14 krajów i około 26 000 mężczyzn i kobiet" – czytamy w komunikacie szwedzkiego ministerstwa.

Szacuje się, że w sumie weźmie w nich udział 26 000 żołnierzy z 14 krajów, w tym z Norwegii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych (700 amerykańskich marines), Ukrainy, Finlandii i Polski.

Ćwiczenia potrwają do 11 maja. Jak podają szwedzkie media, będą prowadzone nie tylko na poligonach Szwedzkich Sił Zbrojnych, ale też na terenach prywatnych, co wywołało falę krytyki.

- W obecnej napiętej sytuacji bezpieczeństwa wszystkie ćwiczenia wojskowe powinny zostać wstrzymane - uważa Kerstin Bergeå, przewodnicząca Szwedzkiego Stowarzyszenia Pokoju i Arbitrażu.

- Przeprowadzenie największego ćwiczenia od ponad 25 lat w tej chwili to ogromny błąd w ustaleniu priorytetów - mówi Bergeå, cytowana przez "Göteborgs-Posten".

Szwedzkie Stowarzyszenie Pokoju i Arbitrażu uważa, że rząd powinien iść w stronę zapobiegania konfliktom i dyplomacji. Oprócz ostrej krytyki ćwiczeń wojskowych, członkowie stowarzyszenia uważają, że aplikacja Szwecji do NATO powinna zostać wycofana.