Szwecja. Bracia oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji

Dwaj obywatele Szwecji - 35-latek Payman Kia i jego 42-letni brat Peyman, pracownicy szwedzkich służb bezpieczeństwa, zostali oskarżeni o przekazanie tajnych informacji rosyjskiemu wywiadowi GRU. Współpraca miała trwać przez kilka lat. Zostali aresztowani w zeszłym roku. Teraz przedstawiono im zarzuty.

Siedziba rosyjskich służb wywiadowczych
Siedziba rosyjskich służb wywiadowczych
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

15.11.2022 10:30

Bracia zostali aresztowani jesienią ubiegłego roku. Po skomplikowanym śledztwie postawiono im zarzuty przekazywania rosyjskim służbom poufnych informacji, jakie zdobywali w związku ze swoją pracą w strategicznych służbach.

- Podejrzewa się, że obaj szpiegowali na rzecz Rosji, a dokładniej działali na zlecenie rosyjskiego wywiadu GRU. Twierdzimy, że informacje, które zostały ujawnione, dotyczyły bezpieczeństwa Szwecji - powiedział "Aftonbladet" prokurator Mats Ljungqvist.

Według prokuratury współpraca miała trwać dekadę - od września 2011 roku. Policja znalazła dowody na to, że w grę wchodziły poważne transakcje pieniężne. Prokurator nie ujawnia, czy inicjatywa współpracy wyszła od samych braci, czy od strony rosyjskiej. Tajemnicą jest również, jak doszło do wykrycia tego wycieku tajnych informacji.

Według informacji podawanych przez skandynawskie media, mężczyźni pochodzenia irańskiego, ale ze szwedzkim obywatelstwem, byli zatrudnieni przez szwedzkie siły zbrojne i mieli dostęp do informacji wrażliwych. Pierwsze podejrzenia o dzielenie się nimi z obcymi służbami padły na starszego z braci. Wtedy młodszy wpadł w panikę i zaczął szukać w sieci informacji dotyczących sposobów na błyskawiczne opuszczenie Szwecji. Sprawdzał ceny wynajęcia helikoptera, ale też chciał się upewnić, jakie kary przewiduje szwedzki wymiar sprawiedliwości za współpracę z obcymi wywiadem i szukał prawnego wsparcia.

Szwecja. Bracia oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji

Za infiltrację na rzecz GRU mężczyźni mieli otrzymywać pieniądze. Dowody na to śledczy znaleźli na dyskach twardych ich komputerów. Ich pośrednikiem był agent, który figuruje pod pseudonimem "Rasskim". Przed aresztowaniem młodszy z braci próbował zniszczyć i wyrzucić dysk twardy swojego komputera. Jednak nie udało mu się to - nośnik trafił w ręce Säpo. Policja znalazła również notatki, dotyczące "rozległych transakcji pieniężnych" i metod potajemnego przekazywania pieniędzy.

Obaj mężczyźni nie przyznają się do złamania zasad swojej służby i popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu kraju. Kara za szpiegostwo w Szwecji to od sześciu lat więzienia nawet do dożywocia.

gruwywiadagenci
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)