Sztuka wycinania. Ewa Bugała z "Wiadomości" zmanipulowała relację z konferencji PO
"Wiadomości" ostro krytykują aktywność opozycji w sprawie wypadku Beaty Szydło. I przypominają, że kiedy PO rządziła, nie była tak skora do pomocy szarym obywatelom. Reporterka Ewa Bugała chciała pokazać swoim widzom, że politycy PO unikają tego tematu. Jak twierdzi Platforma, w tym celu posunęła się do manipulacji.
Posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej poświęcają dużo energii, by udowodnić, że PiS odszedł od swoich deklaracji z kampanii i zamiast być blisko obywateli, stał się wyniosłą i bezwzględną partią władzy. Dlatego nagłaśniają wszelkie nieprawidłowości organów państwa po wypadku z udziałem Beaty Szydło.
Pojechali nawet do Oświęcimia i zorganizowali specjalną konferencję prasową na rynku miasta. W jej trakcie padło pytanie o rzetelność działania instytucji podległych politykom PO w sprawie afery Amber Gold. - Prosiliśmy o pytania związane z wypadkiem. Czy są takie pytania? - powiedział rzecznik PO Jan Grabiec.
I tyle. W "Wiadomościach" na tym skończono relację z konferencji. Szybko zareagowali politycy PO, którzy brali udział w niej udział. Krzysztof Brejza wytknął Bugale manipulację i na dowód zamieścił film. Widać na nim, że zaraz po słowach Grabca dowodzenie przejął Grzegorz Schetyna i wyznaczył do odpowiedzi właśnie Brejzę, członka komisji śledczej ds. Amber Gold. Ten udzielił odpowiedzi na pytanie o Amber Gold. Ale w programie informacyjnym TVP zabrakło dla niej miejsca...