"Anatomia upadku" - dokument Anity Gargas
TVP 1 wyemitowała też dokument "Anatomia upadku", zrealizowany przez Anitę Gargas, który jest - jak stwierdziła jego autorka - efektem śledztwa dziennikarskiego dotyczącego katastrofy smoleńskiej prowadzonego w Rosji, a także na terenie Polski. Film wyprodukowało Niezależne Wydawnictwo Polskie - wydawca "Gazety Polskiej". Eksperci z Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego na łamach tygodnika "Polityka" punktowali błędy, jakie popełniła autorka obrazu i doszli do wniosku, że wypowiedzi cytowanych w nim świadków w gruncie rzeczy potwierdzają wnioski zawarte w raporcie komisji Jerzego Millera.
Z filmu dowiadujemy się na przykład, że świadkowie wypadku widzieli smugę ognia, zanim jeszcze samolot rozbił się o ziemię. - Mały płomień, widoczny od tyłu samolotu, to ogień z komory silnika - tłumaczył Edward Łojek z PKBWL. Eksperci odpowiadali również na zarzut, że zlekceważyli ekspertyzę, która mówi o wybuchu na miejscu katastrofy. W rządowym raporcie słowo "wybuch" zostało zastąpione słowem "pożar".
Gargas jest także autorką innego śledczego filmu dokumentalnego pt. "10.04.10" (premiera 4 kwietnia 2011 r.), który opowiada o pierwszych godzinach po katastrofie smoleńskiej. Był kręcony przez kilka tygodni w Smoleńsku, gdzie autorka starała się dotrzeć do wszystkich istotnych świadków zdarzenia. Niektóre ujęcia w filmie zostały wykonane ukrytą kamerą. W filmie wykorzystano w całości m.in. amatorski film "Samolot płonie" nakręcony telefonem komórkowym tuż po katastrofie oraz jedną z wersji filmu nakręconego przez pracownika TVP, montażystę Sławomira Wiśniewskiego.
W filmie wypowiadają się Jadwiga Kaczyńska, Sławomir Wiśniewski (montażysta TVP, autor zdjęć filmowych nakręconych na miejscu katastrofy tuż po wypadku), Piotr Głod (pracownik kancelarii Prezydenta RP), Krzysztof Zalewski (ekspert lotniczy), Janusz Więckowski (pilot samolotów Tupolew), mjr Andriej Koronczik (pilot, pracownik lotniska Siewiernyj), mieszkańcy Smoleńska oraz osoba przedstawiająca się jako Władimir Safonienko, twierdząca, że jest autorem amatorskiego filmu z miejsca katastrofy, zwanego "Samolot płonie").