Sztab Andrzeja Dudy publikuje spot z postacią, która ma doklejoną twarz Rafała Trzaskowskiego. Na końcu "gry" eksploduje
Sztab Andrzeja Dudy opublikował w środę spot wyborczy, który jest imitacją gry. Głównym bohaterem jest postać z doklejoną twarzą Rafała Trzaskowskiego. Na końcu eksploduje.
08.07.2020 | aktual.: 24.07.2020 11:00
Sztab Andrzeja Dudy opublikował w środę spot, który jest imitacją gry. Głównym bohaterem spotu jest postać z doklejoną głową Rafała Trzaskowskiego, na którą spadają klocki: "niższy PIT", "niższy VAT", a potem rozbijają się o ziemię. Nagranie pojawiło się na profilu prezydenta Andrzeja Dudy na Facebooku.
Wybory 2020. Na końcu gry postać z doklejoną twarzą Trzaskowskiego eksploduje
Postać, która przedstawia kandydata KO, "rozbija" tylko te klocki, które mają czerwony kolor. Znajdują się na nich napisy, takie jak: "wyższe podatki", "partyjne przepychanki", "brak wsparcia dla rodzin w Polsce", "waluta euro" czy "lotnisko w Berlinie".
Na górze ekranu znajduje się napis: "Polska według Rafała Trzaskowskiego". A pod spodem nagrania pytanie: "Rafał Trzaskowski - pogromca dobrych pomysłów, kolekcjoner złych rozwiązań, kandydat awaria. Czy na pewno chcesz zagłosować na chaos i bałagan?".
Pod koniec gry pojawia się wielki napis: "Game over". A postać z doklejoną twarzą Trzaskowskiego spada w dół i na końcu wybucha.
Wybory 2020. Sztab Andrzeja Dudy finansuje ulotki straszące Trzaskowskim
Wirtualna Polska we wtorek dostała od czytelnika zdjęcie ulotki, na której znajduje się Rafał Trzaskowski, a nad nim wielki napis: "Uważaj!". Po drugiej stronie znajduje się zdjęcie Andrzeja Dudy, który zapewnia o "godnym życiu polskich rodzin". Takie ulotki sfinansował sztab Andrzeja Dudy. Poczta Polska - na podstawie umowy ze sztabem Andrzeja Dudy - rozprowadza je do wyborców. Druki dostarczane są przez listonoszy albo do skrzynek pocztowych, albo do rąk własnych.
- Poczta Polska usługę dostarczania druków bezadresowych ma w ofercie od dawna i działa ona dokładnie na tej samej zasadzie, co rozprowadzanie ulotek pizzerii. Usługę się wykupuje, określa teren, na jakim ulotki mają zostać dostarczone, a potem listonosz ulotkę dostarcza do skrzynki pocztowej lub do rąk własnych. Nie ma mowy o dorzucaniu ulotek do listów poleconych. To odrębna usługa, realizowana obok doręczania korespondencji przez Pocztę - mówił WP wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Na pytanie o to, ile kosztowało rozprowadzenie ulotek, Fogiel odpowiedział: - Wszystkie wydatki kampanijne opublikujemy w rozliczeniu komitetu wyborczego, które złożymy do Państwowej Komisji Wyborczej, po zakończeniu kampanii. O tym, co znajduje się w ulotce i jaki jest jej projekt graficzny, zadecydował sztab kandydata.
Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl