Szokujące praktyki prostytuujących się studentek
Prostytucją zajmuje się coraz więcej studentów i studentek - szybki i duży zarobek jest dla nich nie do pogardzenia. A co zrobić, gdy kobieta ma okres? Można np. włożyć gąbkę do pochwy tak, aby klient nie zorientował się, że dziewczyna ma miesiączkę - m.in. o takich kontrowersjach rozmawiali uczestnicy konferencji "Od seksu do kodeksu", która odbyła się na Uniwersytecie Szczecińskim - pisze serwis internetowy "Głosu Szczecińskiego" www.gs24.pl.
09.12.2009 | aktual.: 10.12.2009 17:49
Jak mówili uczestnicy dyskusji, coraz częściej szczecińscy studenci i studentki decydują się na świadczenie odpłatnych usług seksualnych, bo zależy im na szybkim i wysokim zarobku - z jednego tylko wieczoru mogą "wyciągnąć" nawet do 2,5 tysiąca złotych.
Co gorsza, początkowy pęd za pieniądzem może z czasem przerodzić się w uzależnienie. Jak wskazywali uczestnicy konferencji, prostytutki często popadają w seksoholizm i uzależniają się od kontaktów płciowych z klientami, nie zważając na niebezpieczeństwa z tym związane w postaci np. chorób wenerycznych. Nie ma znaczenia także to, że akurat miesiączkują. Wtedy wkładają do pochwy gąbkę, żeby klient nie zorientował się że właśnie mają okres.