ŚwiatSzokujące doniesienia z Donbasu. Torturowali opornych

Szokujące doniesienia z Donbasu. Torturowali opornych

Żołnierz jednej ze zbuntowanych republik w Donbasie
Żołnierz jednej ze zbuntowanych republik w Donbasie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Valentin Sprinchak
04.02.2022 06:44

Obrońcy praw człowieka dotarli do przypadków tortur w więzieniach ukraińskiego Donbasu, który de facto znajduje się pod kontrolą Rosji. Okazuje się też, że problemem są również zaginięcia osób - ich los nie jest znany, co może znaczyć, że jeszcze wiele osób cierpi niewolę.

Organizacja Amnesty International opublikowała raport pod znaczącym tytułem "Nie istniejesz. Arbitralne zatrzymania, wymuszone zaginięcia i tortury na wschodzie Ukrainy". Jak donosi "Ukraińska Prawda", z zebranych przez autorów raportu przypadków wynika, że podczas konfliktu na wschodzie Ukrainy zarówno władze ukraińskie, jak i prorosyjscy separatyści stosowali tortury i przetrzymywanie więźniów.

Do niewoli trafiają cywile. Są pozbawiani kontaktu ze światem zewnętrznym, a przede wszystkim z prawnikami oraz z rodzinami. "W niektórych przypadkach zatrzymania stanowiły wymuszone zaginięcia, co oznacza, że odnośne władze odmówiły uznania osoby zatrzymanej lub odmówiły udzielenia jakichkolwiek informacji na temat jej miejsca pobytu lub losu. Większość zatrzymanych doznała tortur lub innych form złego traktowania" - informuje ukraińska gazeta.

Kilku zatrzymanym odmówiono pomocy medycznej w związku z obrażeniami, których doznali w areszcie. Amnesty International i Human Rights Watch szczegółowo zbadały dziewięć przypadków przedłużającego się przetrzymywania cywilów przez władze ukraińskie w nieformalnych ośrodkach przetrzymywania oraz dziewięć przypadków przedłużającego się przetrzymywania cywilów przez wspieranych przez Rosję separatystów.

Tajne więzienia na wschodzie Ukrainy

Przypadki miały miejsce na początku inwazji Rosji na terytorium Ukrainy - w 2015 i 2016 roku. Organizacje zgromadziły wiedzę na ten temat dzięki zeznaniom kilku osób, które przez takie piekło przeszły. Aktywiści dotarli do nich dzięki rozmowom z Naczelnym Prokuratorem Wojskowym Ukrainy Anatolijem Matiosem.

Organizacje dysponowały listą 16 osób, które przypuszczalnie mogły być przetrzymywane w tajnym więzieniu. W wyniku tych negocjacji jeszcze latem 2021 roku na wolność wyszło 12 z nich.

Obrońcom praw człowieka udało się przesłuchać pięciu zwolnionych więźniów. Jak przypuszcza Amnesty International, los wielu zaginionych osób może być związany z tym właśnie procederem rozliczania się z niewygodnymi dla okupanta osobami.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (667)
Zobacz także