PolskaSzmajdziński: ujawnienie agentów WSI może zaszkodzić na starcie nowym służbom

Szmajdziński: ujawnienie agentów WSI może zaszkodzić na starcie nowym służbom

Zdaniem byłego ministra obrony Jerzego
Szmajdzińskiego (SLD), projekt ujawnienia agentów WSI, którzy
popełnili przestępstwo lub ich działalność nie służyła obronności
państwa i bezpieczeństwa sił zbrojnych, może spowodować, że nowym
służbom będzie trudno znaleźć współpracowników.

11.10.2006 22:20

Prezydent Lech Kaczyński skierował do Sejmu projekt nowelizacji ustawy wprowadzającej ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego. Projekt zakłada podanie do publicznej wiadomości przypadków działań wykraczających poza zakres ustawowych uprawnień WSI.

Granicą odtajnienia, której przekroczyć nie wolno, jeżeli z tymi służbami ktoś ma współpracować, są osobowe źródła informacji - powiedział Szmajdziński. Dodał, że chodzi o pozyskanie do współpracy zarówno osób, jak i służb specjalnych innych państw NATO. Zaznaczył, że w przypadku każdego działania naruszającego prawo są procedury, - postępowanie prokuratorskie i sądowe - w ostateczności umożliwiające ujawnienie osobowego źródła informacji, jeżeli brało ono udział w działalności przestępczej.

Jeżeli w tym obszarze będzie się postępować nieostrożnie lub działać w celach propagandowych, nowym służbom od samego początku będzie trudno działać - dodał.

30 września zostały zlikwidowane powołane w 1991 r. Wojskowe Służby Informacyjne. Od października zamiast nich działają Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) i Służba Wywiadu Wojskowego (SWW). Zakończyła prace komisja likwidacyjna, nadal działa komisja weryfikacyjna, sprawdzająca prawdziwość oświadczeń żołnierzy WSI o tym, czy wiedzieli o przestępczych działaniach WSI lub sami w nich uczestniczyli.

Likwidację WSI zapowiedział w listopadzie 2005 r. premier Kazimierz Marcinkiewicz. WSI zarzucano wiele nieprawidłowości, m.in. brak weryfikacji funkcjonariuszy z czasów PRL, szpiegostwo na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny handel bronią, "dziką lustrację". Ostatnio ujawniono też, że w pierwszej połowie lat 90. WSI inwigilowały też obecnego szefa MON Radosława Sikorskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)