Szkoła żegna skatowanego Kamila. "Nie znajdujemy słów, by wyrazić ból i smutek"
Sprawą skatowanego Kamila z Częstochowy żyje cała Polska. Kilka godzin po informacji o śmierci ośmiolatka, Zespół Szkół Specjalnych nr 28 w Częstochowie na swoim profilu w mediach społecznościowych pożegnał chłopca.
"Z wielkim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Kamila. Był uczniem szkoły od 1 do 30 września 2022, a następnie od 1 marca 2023 roku. Nie znajdujemy słów, by wyrazić swój ból i smutek" - można przeczytać w krótkim komunikacie zamieszczonym na Facebooku. W momencie publikacji artykułu post zebrał ponad 200 reakcji - większość z nich jest negatywna. Szkoła od razu zablokowała możliwość komentowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeżyła piekło przemocy w dzieciństwie. "Pamiętam siniaki, pręgi na skórze i ten wstyd"
Szkoła Kamila nie chciała wcześniej komentować wydarzeń, choć media wielokrotnie wysyłały do dyrektora placówki wiadomości z pytaniami. Z oświadczenia wydanego przez wydział oświaty i pomoc społeczną w Częstochowie wynika zaś, że Kamilek był dzieckiem zadbanym, a matka współpracowała z placówką. Według urzędników nie było niepokojących sygnałów.
Tragedia Kamila z Częstochowy. Zapalą symboliczne świeczki
Mieszkańcy Częstochowy są szczególnie wstrząśnięci tragedią, która rozegrała się w ich mieście. - Dzisiaj o godzinie 20 planujemy uczcić pamięć zmarłego Kamilka i wypuścić białe balony do nieba - zapowiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską przyrodnia siostra chłopca. Podobny gest, w inne dni tygodnia, planują mieszkańcy innych polskich miast.
Internauci znaleźli także inny sposób na uczczenie pamięci chłopca.
"Nie każdy z nas jest z Częstochowy, tak więc nie każdy z nas może być na marszu czy na pogrzebie Kamilka Dlatego dziś, w dniu śmierci tego małego wojownika, zapalmy o 20:00 świeczuszkę. Każdy taką jaką ma. Postawmy ją na parapecie. Niech okna w całej Polsce zabłysną światełkami właśnie dla niego" - można przeczytać w poście zamieszczonym na facebookowej grupie "Przyjaciela Kamila z Częstochowy". Wpis w momencie publikacji artykułu udostępniono ponad 1200 razy. Internauci w komentarzach wstawiali zdjęcia swoich świeczek.
Trwa ładowanie wpisu: facebook