Trwa ładowanie...

"Szkodnicy". Szefowa Polskiego Związku Wędkarskiego o władzach Wód Polskich

- Wybrano mnie prezesem zarządu głównego PZW i moim zadaniem jest obrona kolegów przed szkodnikami - tak szefostwo Wód Polskich oceniła prezes Polskiego Związku Wędkarskiego Beata Olejarz. Jej zdaniem sytuacja w Odrze wciąż jest katastrofalna.

Beata Olejarz, prezes Polskiego Związku WędkarskiegoBeata Olejarz, prezes Polskiego Związku WędkarskiegoŹródło: PAP, fot: Tomasz Gzell
d2huorm
d2huorm

W piątek szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Krosna Odrzańskiego. Spotkanie dotyczyło przede wszystkim sytuacji nad Odrą. Na miejscu była obecna także prezes Polskiego Związku Wędkarskiego Beata Olejarz, która zabrała głos po tym, jak Donald Tusk oraz burmistrz Marek Cebula podziękowali wędkarzom za błyskawiczną interwencję.

Szefowa związku wędkarskiego o Wodach Polskich: szkodnicy

- Nie jestem bohaterką. Bohaterami są członkowie PZW. To oni stanęli na wysokości zadania. Nigdy nie powiedziałam, że nie pomagali zwykli pracownicy Wód Polskich, bo byli, ale się nie ujawniają. Wam również dziękuję. 21 kwietnia wybrano mnie prezesem zarządu głównego PZW i moim zadaniem jest obrona kolegów przed szkodnikami - stwierdziła Beata Olejarz.

- Mamy Wody Polskie. To są urzędnicy, którzy nam nie pomagają. Nie mówię o zarządach regionalnych, mówię o samej górze. Oni powinni przygotować procedury, my zostaliśmy pozostawieni sami sobie. Tamci ludzie (lokalni urzędnicy Wód Polskich - red.) są teraz przesłuchiwani. 6-godzinne przesłuchanie dyrektora zarządu regionu to przesada - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzaskowski deklaruje. Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz obecni na Campus Polska

"Jesteśmy w trakcie katastrofy"

Beata Olejarz odniosła się również do optymistycznych wypowiedzi rządzących, którzy próbują uspokajać i mówić, że sytuacja w rzece się poprawia.

d2huorm

- Tony ryb leżą na dnie rzeki. Eksperci oszacowali, że to, co wypłynęło, to 10 proc. To wszystko gnije. Te ryby nie zdechły przez przyduchę, to gnije przez brak tlenu. Bardzo proszę, by rządzący nie mówili, że katastrofa się kończy. Jesteśmy w trakcie katastrofy - podkreśliła szefowa Polskiego Związku Wędkarskiego.

- Wody Polskie, które chciałyby być użytkownikiem rybackim, się do tego nie nadają. Nie mają wiedzy, ludzi, sprzętu i nie reagują tak jak my. To zwykli członkowie PZW stanęli na wysokości zadania - dodała.

Czytaj też:

d2huorm
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2huorm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2huorm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj