Szereg biało-czerwonych flag za premierem Morawieckim. A gdzie flagi UE?
Komisja Europejska ma w środę analizować, czy uruchomi wobec Polski art. 7. Sprawę skomentował premier Mateusz Morawiecki. Podczas jego wystąpienia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, po raz kolejny nie wystawiono flag Unii Europejskiej. Dlaczego?
19.12.2017 14:54
- Chcemy prowadzić dialog, ale chcemy też reformować system sprawiedliwości - oznajmił premier Mateusz Morawiecki. To reakcja na zapowiedź Komisji Europejskiej, która w środę ma analizować ustawy o Sądzie Najwyższym oraz KRS. - To decyzja KE, czy rozpocząć procedurę czy nie. Zaproponowałem dyskusję, ale podkreśliłem że ustawy, nad którymi Sejm zakończył pracę, są odmienne od tych, przyjętych pierwotnie w lipcu - mówił Morawiecki, za którego plecami wystawione były wyłącznie flagi RP. Dlaczego?
Reakcja zagranicznych mediów
Przypomnijmy, że pierwszy raz flagi UE zniknęły z KPRM w listopadzie 2015 roku. Wtedy również w wystąpieniu po posiedzeniu rządu, na tle wyłącznie biało-czerwonych, pojawiła się premier Beata Szydło. Różnicę szybko podchwyciły i opisały polskie media, a tematem zainteresowali się również dziennikarze z zagranicy.
"Financial Times" podkreślił, że "konserwatywny i eurosceptyczny polski rząd usunął flagę Unii Europejskiej w symbolicznym geście, podkreślającym chłodniejsze relacje nowego reżimu z Brukselą". Dodano, że jest to forma "wyrażenia patriotycznego poglądu na świat". Agencja Associated Press zaznaczyła, że Beata Szydło "zerwała z praktyką swych proeuropejskich poprzedników", a AFP, że Polska pokazuje swój "eurosceptyczny ton".
Szydło: "Taką przyjęliśmy zasadę"
Pytana o całą sprawę Beata Szydło poinformowała wtedy, że na konferencjach po posiedzeniu rządu, za szefem Rady Ministrów ustawiane będą odtąd wyłącznie flagi biało-czerwone. - Będziemy prowadzić taką politykę, doceniając naszą przynależność członkowską do Unii Europejskiej, żeby jak najwięcej korzyści z tego naszego członkostwa płynęło dla polskich obywateli, polskiej gospodarki, dla naszej ojczyzny - mówiła Szydło.
- Cieszę się, że w tych trudnych czasach jesteśmy członkiem UE i NATO. (...) Natomiast przyjęliśmy taką zasadę, że posiedzenie polskiego rządu i wypowiedź po posiedzeniu polskiego rządu będziemy realizować na najpiękniejszych, moim zdaniem, biało-czerwonych flagach - powiedziała premier.