Jest reakcja Morawieckiego na decyzję KE. Stanowcze słowa
- Chcemy prowadzić dialog, ale chcemy też reformować system sprawiedliwości - oznajmił premier Mateusz Morawiecki. To reakcja na zapowiedź Komisji Europejskiej, która w środę ma analizować ustawy o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa. KE podejmie decyzję, czy uruchomić wobec Polski art. 7, czyli tzw. "opcję atomową".
19.12.2017 | aktual.: 20.12.2017 12:21
Słowa Morawieckiego padły po pierwszym pod kierownictwem nowego premiera posiedzeniu rządu.
Art. 7 mówi o tym, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada UE może stwierdzić, że istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia przez kraj członkowski wartości Wspólnoty.
- To decyzja KE – czy rozpocząć procedurę czy nie. Zaproponowałem dyskusję, ale podreśliłem, że ustawy, nad którymi Sejm zakończył pracę, są odmienne od tych, przyjętych pierwotnie w lipcu - podkreślił Morawiecki.
Rekonstrukcja. "Ważne" zadanie Kempy
Premier odniósł się również do ostatnich zmian w Kancelarii Premiera. Beata Kempa, jej dotychczasowa szefowa, będzie ministrem odpowiedzialnym za koordynację pomocy humanitarnej i spraw uchodźców.
- Otrzymała niezwykle ważne zadanie, na które będziemy poświęcać coraz więcej czasu. To jest temat gorąco dyskutowany w Brukseli. My jednoznacznie utrzymujemy nasze stanowisko ws. uchodźców, ale nie uchylamy się od solidarności w Unii (...) Nie chcemy nikogo zostawiać samego - zapewniał premier.
Morawiecki podkreślił, że polski rząd zwraca przede wszystkim uwagę na konieczność wyjścia z pomocą humanitarną poza granice Unii oraz potrzebę większej kontroli jej granic.
Spotkanie kierownictwa PiS
Premier zadeklarował też, że chce uczestniczyć w zaplanowanym na godz. 18 spotkaniu kierownictwa PiS, o którym informowała wcześniej rzeczniczka partii, Beata Mazurek.
- Co do tematów, to nie wypowiadam się na ten temat, bo to do końca nie jest wiadome. Wiem, że poszła informacja dotycząca tego, że tematem będzie rekonstrukcja, ale nigdy nie jest tak, że temat jest tylko jeden - mówiła Mazurek w Sejmie.
- O czym będziemy rozmawiać? Agenda zawiera kilka punktów. Poinformuje o tym wedle uznania kierownictwo partii - oznajmił z kolei Morawiecki.