Szefowie MSZ Francji i Finlandii spotkali się z prezydentem Gruzji
Bernard Kouchner, szef MSZ Francji, która
obecnie przewodniczy Unii Europejskiej, spotkał się w niedzielę
wieczorem w Tbilisi z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim, by omówić z nim sposoby zakończenia kryzysu w Osetii Południowej.
11.08.2008 | aktual.: 11.08.2008 03:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kouchner przedstawił w trakcie spotkania trzypunktowy plan działań w sprawie konfliktu w Osetii Południowej, powstały w Paryżu po konsultacjach z przywódcami Europy i Rosji.
Jako pierwszy krok Kouchner wskazał zawieszenie ognia, które byłoby obiektywnie kontrolowane. Umożliwiłoby ono drugi krok - dostarczenie pomocy humanitarnej.
Trzeci punkt to wycofanie wojsk po obu stronach, wycofanie pod kontrolą, co znaczy, że potrzebujemy obiektywnych kontrolujących, obserwatorów. Czwarty punkt to powrót do procesu politycznego - powiedział szef francuskiej dyplomacji.
Towarzyszący mu w misji w Tbilisi minister spraw zagranicznych Finlandii Alexander Stubb powiedział, że obaj starają się przekonać rozmówców, że priorytetem jest osiągnięcie zawieszenia broni. Od tego wszystko się zaczyna - zaznaczył Stubb.
Stubb dodał, że w trakcie rozmów zapewne zostanie podniesiona sprawa zmiany kształtu sił pokojowych w regionie, ale w tej chwil trudno jest mówić, na czym będzie ona polegać.
Dotychczas siły pokojowe w Osetii Południowej złożone były z żołnierzy rosyjskich, choć działających pod egidą Wspólnoty Niepodległych Państw.