Szefowa wywiadu USA ujawnia. Armii Putina brakuje amunicji
Szefowa amerykańskiego wywiadu ujawniła, że Rosjanom "bardzo szybko" wyczerpuje się amunicja. - To naprawdę dość niezwykłe, a przecież wiemy, że nie są oni zdolni do jej produkcji w kraju - podkreśliła Avril Haines.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Portal Defense News poinformował, że szefowa amerykańskiego wywiadu podczas Forum Obrony Narodowej im. Reagana w Simi Valley w Kalifornii ujawniła, że rosyjskiej armii wyczerpuje się amunicja.
- To naprawdę dość niezwykłe, a przecież wiemy, że nie są oni zdolni do jej produkcji w kraju. Rezerwy Rosji w zakresie amunicji precyzyjnej wyczerpują się bardzo szybko. Dlatego właśnie zwracają się do innych państw - podkreśliła Haines.
Według niej, rezerwy armii Władimira Putina zasiliła już m.in. Korea Północna i Iran. Zachodni wywiad obserwuje działania Kremla w tej sprawie. Haines przekazała też, Moskwa prawdopodobnie nie będzie w stanie w pełni uzupełnić braków w magazynach, a więc przygotować się dobrze do wznowienia zaciętych walk w Ukrainie wiosną. Jej zdaniem to armia Kijowa będzie wówczas w lepszej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stan rezerw USA
Defense News podkreśla, że Haines ujawniła informacje w czasie, gdy Waszyngton dąży do zwiększenia rodzimej produkcji amunicji i kontynuuje dostawy broni dla Ukrainy. W ubiegłym tygodniu amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin podpisał kontrakt o wartości 431 milionów dolarów na zwiększenie swojej produkcji.
Wcześniej dyrektor generalny Raytheon Technologies Greg Hayes wyraził swoje zaniepokojenie tempem zużywania przeciwpancernych pocisków Javelin i przeciwlotniczych pocisków Stinger w Ukrainie. Szef koncernu przekazał, że obawia się o zdolność przemysłu do uzupełniania zapasów.
- W ciągu pierwszych 10 miesięcy wojny zasadniczo wykorzystaliśmy 13 lat produkcji Stingera i pięć lat produkcji Javelina. Więc pytanie brzmi, jak dalej zamierzamy uzupełniać zapasy? - powiedział Hayes, jak podaje Defense News.
Stanowisko w dyskusji zabrała też sekretarz amerykańskiej armii. Christine Wormuth podkreśliła, że USA wydało już ponad 6 miliardów dolarów na kontrakty, które pomagają uzupełniać rezerwy.
- Z pewnością wszyscy chcielibyśmy mieć większe zapasy niż w ciągu ostatnich kilku lat. Uważam, że zrobiliśmy już wiele, zainwestowaliśmy pieniądze w kontrakty z przemysłem, by zwiększyć produkcję - stwierdziła Wormuth.