Szef ukraińskiego wywiadu: Putin nie przeżyje wojny
Według szefa ukraińskiego wywiadu, Putin nie dotrwa na swoim stanowisku do końca wojny w Ukrainie: "mało prawdopodobne, że ją w ogóle przeżyje". Rosyjski dyktator może zostać obalony, gdyż w kraju już toczy się dyskusja na temat słuszności jego decyzji, a on sam staje się coraz słabszy.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
W piątek w wywiadzie dla amerykańskiego portalu The War Zone szef ukraińskiego wywiadu, Kyryło Budanow, powiedział, że rosyjski dyktator, Władimir Putin, prawdopodobnie zginie do końca wojny w Ukrainie.
- Jest mało prawdopodobne, że ją w ogóle przeżyje, a obecnie w Rosji już toczą się intensywne dyskusje o tym, kto miałby go zastąpić - powiedział Budanow.
Według szefa ukraińskiego wywiadu, elity w Rosji są sfrustrowane sytuacją moskiewskiej armii na froncie w Ukrainie, bo kijowscy żołnierze odzyskują stopniowo kolejne terytoria. W obwodzie donieckim postawiono nawet nagrobek rosyjskiemu przywódcy, który ma symbolizować porażkę jego i całej armii Kremla.
Koniec wojny w Ukrainie
Kyryło Budanow uważa, że do końca listopada ukraińscy żołnierze odzyskają Cherosoń, a na początku przyszłego roku, być może, uda się odbić również Krym. Według niego, koniec wojny nastąpi, gdy Ukraina powróci do swoich granic z 1991 roku.
- W Chersoniu przebywają teraz najlepiej przygotowane oddziały rosyjskie. Duża część z nich to wojska powietrznodesantowe Federacji Rosyjskiej, siły operacji specjalnych i piechota morska, a więc najbardziej zdolne do walki oddziały w Rosji - powiedział Budanow.
Budanow podkreślił, że rosyjskie ataki na infrastrukturę energetyczną były szkodliwe, ale nie "krytyczne" i nie potwierdził, czy to Ukraina stała za atakiem na most Krymski.