Ludzie schronili się w szkole, nagle spadła bomba. Szef ONZ "przerażony" doniesieniami z Ukrainy
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres jest "przerażony" najnowszymi doniesieniami z Ukrainy. W weekend Rosja zbombardowała tam szkołę we wsi Biłohoriwka. W wyniku brutalnego ataku zginęło 60 osób.
09.05.2022 02:28
Sekretarz generalny ONZ jest zdania, że rosyjski atak na ukraińską szkołę "był kolejnym przypomnieniem, iż w tej wojnie, podobnie jak w wielu innych konfliktach, to cywile płacą najwyższą cenę".
Głos w imieniu Antonio Guterresa zabrał w niedzielę jego rzecznik, Stephane Dujarric. Przekazał, że sekretarz ONZ jest "przerażony" tymi doniesieniami.
Zełenski potwierdza. W rosyjskim ataku zginęło 60 osób
W niedzielę władze Ukrainy poinformowały, że dzień wcześniej rosyjska armia zbombardowała szkołę we wsi Biłohoriwka na wschodzie kraju, zabijając 60 osób.
- W wyniku rosyjskiego ataku na Biłohoriwkę w obwodzie ługańskim zginęło około 60 cywilów, którzy po prostu ukryli się w szkole, chroniąc się przed ostrzałem - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym nagraniu wideo.
Ludzie schronili się w szkole, nagle spadła bomba
Rosyjscy okupanci zrzucili bombę na budynek szkoły we wsi Biłohoriwka w obwodzie ługańskim w sobotę, 7 maja, o godz. 16.37. W środku budynku chroniło się 90 osób.
"Raszyści zrzucili bombę na szkołę, w której przebywała cała wioska. Wszyscy ci, którzy nie mogli się ewakuować" - informował w mediach społecznościowych szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
Wskutek rosyjskiego ataku lotniczego wybuchły pożary w budynku szkoły. Objęły powierzchnię blisko 300 metrów kwadratowych. Ogień gaszono prawie cztery godziny, a potem przystąpiono do usuwania gruzów. Ewakuowano spod nich 30 osób, w tym siedmioro rannych.
Zobacz też: Bez parady morskiej w Dni Zwycięstwa? "Rosja może się obawiać"